Skate 2 - recenzja
Pierwsza część Skate była prawdziwą rewolucją w gatunku gier traktujących o jeździe na deskorolce. Inna sprawa, że gatunek składał się w zasadzie jedynie z serii Tony Hawk's, która już dawno skostniała i słaniając się na nogach niczym bokser-emeryt czekała na cios. Jednak nikt nie chciał go zadać, aż do pojawiania się gry od studia Black Box. Naprawdę rzadko widuje się tak gruntowne przełamanie utartych schematów i zastąpienie ich nowymi, a w dodatku bardzo funkcjonalnymi rozwiązaniami. Oczywiste było, że druga część Skate raczej nie będzie podobnym szokiem, ale czy ewolucja poszła odpowiednio daleko? Sprawdźmy
marcindmjqtx