Skąd się biorą tanie punkty na Allegro?
Od dłuższego czasu na popularnym serwisie aukcyjnym pojawiają się atrakcyjne oferty nabycia Microsoft Points, które są tańsze, a czasami dużo tańsze niż zdrapki, które możemy kupić w sklepach. Dodatkowo kod przychodzi do nas w chwilę po zaksięgowaniu wpłaty na podane konto. Jak to jest możliwe?
14.07.2010 | aktual.: 15.01.2016 15:47
W zasadzie na początku tej sprawy nie było. Xbox LIVE akceptował polskie karty kredytowe i transakcji można było dokonywać bezproblemowo. Potem pojawiły się zarówno blokady regionalne, jak i kontrola kart. Wówczas trzeba było znaleźć zdrapki. Te w oficjalnej sprzedaży do najtańszych nie należały, a ich status w świetle braku Xbox LIVE był nieco podejrzany i w zasadzie ich obecność w Polsce nie różniła się od zdrapek kupowanych na serwisach aukcyjnych.
Skąd się biorą tanie punkty? Oczami wyobraźni widziałem hackerów rozgryzających algorytm generujący kody bądź też armię pracowników najemnych przepisujących po nocach kody ze zdrapek do bazy danych. Okazuje się, że wygląda to nieco inaczej.
Próbowaliśmy się kontaktować z wieloma sprzedawcami. Większość z nich odmawiała odpowiedzi albo zasłaniała się tajemnicą handlową, co w przypadku firm bazujących jedynie na adresie e-mail brzmiało dość zabawnie. Na szczęście parę osób chciało z nami porozmawiać na ten temat.
Na nasze pierwsze pytanie - czy kody są legalne - odpowiada przedstawiciel sklepu Game Codes
Jest to w pełni legalne i użytkownikowi nie grozi za to żaden ban, w każdej chwili możemy wysłać skan zdrapki z kodem. Piotr Stanio z keye.pl uzupełnia:
Oczywiście, że kody są oryginalne, inaczej by po prostu nie działały. Kody pochodzą z legalnego źródła. To zwykłe, poskanowane klucze, takie jak w pudełkach z grami. Dlaczego klucze są tanie? Proszę zapytać "wielkich" tego rynku jakie prowizje naliczają na swoje produkty. Niestety, "wielcy" nie za bardzo chcieli na te pytania odpowiadać. Udało nam się jednak ustalić, że "jest Microsoft, który ma kontrakt z olbrzymią firmą obsługującą cały świat. Ci więksi jak keye.pl kupują bezpośrednio od tej firmy, ci mniejsi kupują od nas". Zresztą samo keye.pl to też tak naprawdę jedynie punkt obsługi klienta w Polsce. Jak tłumaczy Piotr "ściśle mówiąc, my kodów nie sprzedajemy, my jedynie obsługujemy klientów".
Jak się nazywa ta tajemnicza firma? Niestety - to również tajemnica handlowa. Na stronie keye.pl widnieje jednak informacja, że "Zamówienia na klucze przyjmuje firma The Gamers LLC, zarejestrowana pod nr: 46546-96". Na stronie Game Codes czytamy: "Firma Game Codes LLC - właściciel sklepu GameCodes.pl powstała we wrześniu 2008", widnieje też adres wymienionej firmy. Niestety próby kontaktu z nią spełzły na niczym. Wygląda jednak na to, że ma ona mnóstwo pośredników i jest to interes legalny, co zresztą teoretycznie i nieoficjalnie nam potwierdzono.
Piotr dodaje:
Dla graczy ważne jest to, że klucze są legalne i każdy może to skontrolować. Wystarczy wysłać wiadomość do supportu Microsoft (http://support.xbox.com/support/en/us/nxe/contactus.aspx) z zapytaniem, czy zakupiony kod jest oryginalny. Co na to Microsoft?
Jakub Mirski z Microsoftu odpowiada:
Trudno mi komentować słowa sprzedawców z serwisów aukcyjnych w momencie, w którym nie są oni naszymi partnerami handlowymi. W związku z brakiem wsparcia Xbox LIVE w Polsce, lokalny oddział Microsoft nie dystrybuował zdrapek. Sytuacja ta zmieni się oczywiście w listopadzie tego roku - wtedy uruchomimy swoje profesjonalne kanały dystrybucji.
Natomiast mogę uczulić kupujących na kilka faktów związanych z kupowaniem zdrapek o podejrzanej cenie lub sposobie uzyskania (sławne konta SILVER z nabitymi punktami). Kupujący bowiem: - nie kupuje oryginalnego produktu, - nie ma gwarancji, że kod działa; nie może czynić roszczeń do Microsoft; nie da się wykluczyć zbanowania konta ze względu na złamanie regulaminu usługi, - nie przyczynia się w ten sposób do rozwoju usługi, z której korzysta i której wprowadzenia oczekiwał przez ostatnie lata.
A jak już będzie ten polski LIVE.... Czy MS będzie jakoś zachęcał do kupowania zdrapek po oficjalnym starcie usługi? Na razie nie wiadomo. Na pewno jednak sklepy będą starały się skłonić klientów do korzystania z ich usług. Wiktor Cegła z gram.pl mówi:
Polski Microsoft nie sprzedaje prepaidów, ponieważ oficjalnie w Polsce nie ma wciąż Live'a. Kiedy zacznie sprzedawać - w listopadzie - wprowadzimy do oferty właśnie te mimo, że będą droższe, niż prepaidy z innych źródeł. Jestem jednak pewny, że polski oddział Xboxa 360 ma w zanadrzu kilka argumentów, które przekonają ludzi, że opłaca się raz na kilka-kilkanaście miesięcy wydać te kilkanaście-kilkadziesiąt złotych więcej, ale w zamian otrzymać pewien pakiet wymiernych, materialnych korzyści. MS dobrze wie, jak wygląda sytuacja, z tego, co wiem, robią bardzo dużo, żeby karty z nieoficjalnych, niepewnych źródeł nie były atrakcyjne. Jakie to będą argumenty? Na razie nie wiemy. No ale zbliża się Xbox Fun Day, więc być może wtedy dowiemy się czegoś więcej.
Czy po wprowadzeniu zdrapek aukcje z kodami na Allegro znikną? Wszystko zależy od MS, jak mówi nam Joanna Wagner - zajmująca się w Allegro tematyką związaną z bezpieczeństwem.
Przedmiotem wymienionych aukcji są produkty firmy Microsoft, która od kilku już lat jest partnerem Allegro w ramach programu Współpraca w Ochronie Praw. Współpraca w ramach WOP polega między innymi na tym, że Microsoft ma możliwość zgłaszania administratorom serwisu Allegro aukcji, które naruszają ich prawa. Takie aukcje są natychmiast blokowane. W chwili obecnej nie otrzymaliśmy takiego sygnału w sprawie Microsoft Points. Oznacza to, iż nie mamy pewności, czy aukcje te faktycznie naruszają prawa firmy MS. Nie można zatem jednoznacznie stwierdzić, iż osoby sprzedające wskazane przedmioty naruszają prawo i są oszustami. Na co uważać przy zakupie punktów? Na za tanie oferty. Jedno z porzekadeł mówi, że gdy ktoś chce Wam coś dać za darmo, to należy dzwonić na policję. W przypadku bardzo okazyjnych ofert zakupu punktów jest tak samo. Zwłaszcza gdy nie dostajemy kodu, a musimy zalogować się na konto, bądź też jest to niestandardowa ilość MSP.
Piotr Stanio tłumaczy:
Powiem tak. Jeżeli na Allegro jest jakaś bardzo atrakcyjna cenowo oferta, to na pewno jest coś kombinowane. Na przykład kiedyś sprzedawano gotowe konta z punktami, te konta były po jakimś czasie banowane, bo punkty były kupowane z kradzionych kart kredytowych. [ ] Bywa też, że w jakimś sklepie ktoś kupi kody korzystając z takich kart, a następnie sprzedaje je za połowę ceny. Ostrożność przy wybieraniu zbyt atrakcyjnych ofert sugeruje też Joanna Wagner z Allegro:
Jedną z podstawowych zalet wymienianych przez Polaków zapytanych o e-zakupy jest atrakcyjna cena. I tu pojawia się nam podstawowy problem dotyczący bezpieczeństwa. Jak kupować bezpiecznie w Internecie? Po pierwsze z głową, zachowując zdrowy rozsądek. Nie istnieje coś takiego jak super oferta. Żaden sprzedający nie będzie dokładał do interesu. Jeżeli natrafiamy na super okazję cenową - podchodźmy do niej ostrożnie. Pan również zwraca uwagę w swoim artykule na cenę przedmiotu, na którą zwracamy uwagę w pierwszej kolejności. Dokładnie sprawdźmy sprzedającego. Serwisy aukcyjne udostępniają mechanizmy pozwalające na dokonanie bezpiecznej transakcji. Przeczytajmy komentarze wystawione przez innych klientów sprzedającego, czy są pozytywne oraz za sprzedaż jakich przedmiotów zostały wystawione. Korzystajmy z mechanizmów pozwalających w bezpieczny sposób zapłacić. Gwarancję bezpieczeństwa daje niewątpliwie Płacę z Allegro. Nie wysyłajmy pieniędzy nie mając kontaktu ze sprzedającym. Jeżeli już zdarzy się nam problem, wystarczy sprawę zgłosić Allegro oraz Policji a następnie wystąpić do Programu Ochrony Kupujących Allegro.pl. Nasz serwis wypłaca rekompensaty nawet do 10 tysięcy złotych w przypadku tego typu problemów z aukcjami. Tę teorię łatwo potwierdzić, pytając losowego sprzedawcę z superatrakcyjną ofertą o szczegóły. W naszym przypadku na pierwsze pytanie o detale otrzymaliśmy następującą odpowiedź.
Nie są to pkt. pochodzące ze zdrapek. Niczego też nie generujemy - są to w pełni legalne konta wraz z punktami zakupywane za granicą. Nie doprowadzą więc do zbanowania konsoli. Jednak po dłuższym indagowaniu wersja nieco się zmienia i są to już...
Co do kwestii legalności - są to konta promocyjne - stąd jest na nie gwarancja terminowa a nie bezterminowa. Terminowa, czyli aż do wykrycia przekrętu i zbanowania konsoli? Dziwne, prawda?
Zresztą, problem płacenia kradzionymi kartami kredytowymi jest dużo większy. W Gram.pl dochodziło na przykład do próby kupowania kodów w ten sposób, by zapewne potem wystawić je na aukcjach.
Niestety, ten rynek nie jest w tej chwili idealny. W przeszłości zdarzało się na przykład, że kody były kupowane w naszym sklepie kradzionymi kartami kredytowymi. Dlatego musieliśmy wyłączyć tę opcję płatności. Innych produktów taki proceder nie dotyczył. Lepiej uważać Jeżeli chcecie mieć 100% pewności, kupujcie zdrapki od MS bądź też płaćcie poprzez Xbox LIVE. Kupując taniej w internecie zawsze sprawdźcie, czy cena nie jest zbyt atrakcyjna i czy sprzedawca jest wiarygodny. Inaczej narażacie się na zbanowanie konta za używanie punktów pochodzących z kradzionych kart kredytowych i bogacenie się na cudzej krzywdzie.
Mam nadzieję, że udało mi się odpowiedzieć chociaż na część Waszych pytań.
Piotr Gnyp