Skąd Nintendo może czerpać inspiracje na NX i jak ta konsola mogłaby wyglądać?
Okazuje się, że podobne pomysły były już testowane.
Do wczoraj byłem przekonany, że Nintendo się złamie. Że po fiasku Wii U wybierze bezpieczną drogę i NX stanie obok PS4 NEO i Xbox One Scorpio w tym samym szeregu, oferując mniej więcej te same gry od zewnętrznych wydawców, wzbogacone o te kilka produkcji rocznie na wyłączność od siebie dla swoich fanów. Po doniesieniach Eurogamera sam nie wiem już co myśleć. To w końcu następca Wii U czy 3DS-a? Konsola do grania na 50-calowym telewizorze w epickie gry czy konstrukcja przede wszystkim przenośna, co autorzy oprogramowania będą musieli mieć na uwadze. Przyglądam się temu z boku, bo do wyznawców Nintendo nie należę. Ale... cieszy mnie, że firma znowu robi coś szalonego.
Choć, może wcale nie aż tak bardzo szalonego jak nam się wydaje. Poza technologicznymi szczegółami, którymi pewnie trochę zanudzili Was już moi koledzy, najciekawiej brzmi właśnie to połączenie konsoli "domowej" z przenośną, a co za tym idzie kwestia kontrolera, którego ponoć w domu można od konsoli odczepić i zwiększyć wygodę zabawy. Rewolucja? Nie, o czym przypomniał na Kotaku Luke Plunkett, sięgając pamięcią do 1984 roku i konsolki Game & Watch Micro Vs. System.
Czyli jaaakieś doświadczenie w temacie samo Nintendo już ma.
Aczkolwiek wskazanie różnic pomiędzy opisywanym przez Plunketta sprzętem a przeciekami o NX mogłoby zająć cały wieczór. Ale jak sam pisze było to trochę jak malutki NES, którego mogłeś zabrać wszędzie.
W 1995 roku połączenia konsolki przenośnej ze stacjonarną spróbowała Sega, tworząc Sega Genesis Nomad (lub Sega Nomad). Jak sama nazwa wskazuje miała to być kieszonkowa (choć nie na każdy rozmiar kieszeni) wersja Genesisa. Nomad zadebiutował w 1995 roku w USA po czym cztery lata później produkcję wstrzymano. Powody? Rozmiary, cena i fakt, że Sega Genesis odchodziła w zapomnienie - w 1994 roku debiutowało przecież PlayStation. O, a pamiętacie PlayStation Portable? Ok, żartuję.
Classic Game Room - SEGA NOMAD review
No dobra, była szczypta historii, ale trzeba też zajrzeć w przyszłość. Wszak ponoć NX będzie nie tyle przenośną konsolką, którą możemy podłączyć do telewizora co przenośną konsolką, którą możemy podłączyć do telewizora i przefasonować ją w kontroler. A to pobudza wyobraźnię.
Forum neoGAF to kopalnia pomysłów na mniej lub bardziej dziwaczne rozwiązania sprzętu, któremu można "urwać uszy". Bo to jest chyba główna myśl przewodnia - na środku ekran, po jego obu stronach dwie części późniejszego kontrolera.
Na samej górze tego wpisu widzicie makietę przygotowaną przez jednego z użytkowników GAF-a na podstawie szkicu z artykułu Toma Phillipsa z Eurogamera. Żeby było ciekawiej, pomysł wcale nie wydaje się szalenie odległy od jednego z prototypów Wii U. Fotkę po prawej serwis Engadget zamieścił na swoich łamach w grudniu 2012 roku, dokumentujący zmiany projektu kontrolera, który ostatecznie trafił do sprzedaży. Może najprostsze rozwiązanie okaże się najlepsze?
Choć są też inne pomysły.
Moim faworytem są nogi trolla.
Maciej Kowalik