Obrazki ukazują wesołe miasteczko, jedną z głównych lokacji w Silent Hill 3, na którym bazuje film. Jest diabelski młyn, jest głowa klauna, jest nawet Piramidogłowy - czyli wszystko to, co być powinno. Mam jednak pewne zastrzeżenia co do klimatu zdjęć - skąd na nich tyle ognia i bijącego zewsząd ciepła? I gdzie, kluczowe przecież dla tego typu pozycji, poczucie strachu? Jasne, rozumiem krótki epizod utrzymany w tej atmosferze, mam tylko nadzieję, że nie będzie to motyw przewodni całego filmu.
Premiera jeszcze w tym roku.
Adrian Palma