Siedem - nad tyloma grami pracuje aktualnie Bethesda
Trzy, no, może nawet cztery jesteśmy w stanie wskazać.
20.02.2017 16:08
Todd Howard porozmawiał ostatnio z IGN-em, częstując branżę masą standardowych, PR-owych ogólników. Wśród rzeczy, które powiedział, da się jednak znaleźć co najmniej jeden solidny konkret: Bethesda aktualnie pracuje nad siedmioma projektami będącymi na najróżniejszych etapach produkcji.
Dużo, prawda? Szczególnie kiedy wziąć pod uwagę, że o większości nic nie wiemy. Jest Fallout 4 w VR i Skyrim na Nintendo Switch. Jest, pewnie jeszcze w powijakach, The Elder Scrolls VI, o którym firma już wspominała tu i tam. Są też dwa wielkie projekty, "większe niż cokolwiek, co do tej pory zrobili", i to jest chyba największa tajemnica, bo skoro nie chodzi o nowego TES-a (zarówno Todd Howard, jak i Pete Hines podkreślali, że TES jest osobną kwestią), to czyżby nadchodziło nowe IP? A może jednym z tych tytułów jest kolejny Fallout? Skoro New Vegas 2 jest raczej tylko marzeniem...
Na jakąkolwiek oficjalną zapowiedź przyjdzie pewnie jeszcze poczekać (E3?), choć ma nadejść podobno jeszcze przed The Elder Scrolls VI. No dobrze, ale wróćmy do wyliczanki - wymieniliśmy pięć projektów, a zostały jeszcze dwa. Jednym z nich jest z pewnością kolejna gra mobilna. Fallout Shelter odniósł ogromny sukces (7 lutego pojawił się nawet na Xboksie One), więc deweloper stwierdził, że chciałby jeszcze trochę zamieszać na tym rynku. Może tym razem będzie to coś związanego nie z Falloutem, a Scrollsami?
I przed nami jeszcze jedna pozycja, o której nie słyszeliśmy absolutnie nic. Ale nawet i bez tego znaku zapytania, wygląda na to, że Bethesda ma mnóstwo na głowie. Warto pamiętać, że pod koniec 2015 otworzyła też nowy oddział w Montrealu, więc te siedem projektów rozkłada się na więcej osób niż może się wydawać na pierwszy rzut oka.
Fallout Shelter - Now Available on Xbox One and Windows 10
Howard wspomniał też, że w Fallouta 4 da się już w całości zagrać w wirtualnej rzeczywistości. Studio jednak dalej pracuje nad jak najlepszą przystępnością świata w goglach, dlatego na VR-owe Pustkowia przyjdzie nam jeszcze poczekać. I na wszystko inne też. Cóż, miejmy nadzieję, że przynajmniej firma zamierza kontynuować taktykę obraną przy Falloucie 4 i kiedy zapowie grę, to wyda ją już kilka miesięcy później. Ileż można jeździć tymi pociągami hype'u?
Patryk Fijałkowski