Shaun Himmerick: PS3 to cholerny wrzód na tyłku
Po takim tytule śpieszę donieść, że Shaun Himmerick to producent wykonawczy gry The Wheelman, a tym kontrowersyjnym zdaniem popisał się podczas podcastu nagranego dla ThisXboxLife.com. Zapytany jak to jest tworzyć grę jednocześnie na PLAYSTATION 3 i Xboksa 360 powiedział:
25.02.2009 | aktual.: 13.01.2016 17:59
Politycznie niepoprawną odpowiedzią jest, że PS3 to cholerny wrzód na tyłku. Jeśli robisz to na obie konsole, projekt prowadzisz na PS3, bo jeśli coś zadziała na konsoli Sony to na Xboksie też będzie działać. Najprościej można to pokazać na przykładzie pamięci - 360-tka ma jedną kość pamięci, ale PS3 ma dwie, choć razem dają dokładnie tyle samo co jedna w Xboksie, ponieważ jednak są podzielone, nie możesz używać pamięci w taki sam sposób. Ugryzą Cię one w tyłek, a nas ugryzły bardzo mocno. Musimy nadrabiać w wersji na PS3 z powodu skrępowanej pamięci na tej konsoli i sposobu jej działania. To jest trudniejsze na PS 3. Xbox 360 jest jak głupi PC, ale to bardzo dobrze, bo znacznie prościej pisze się na PC.Himmerick nie jest pierwszym deweloperem, który narzeka na skomplikowaną architekturę PS3, ale chyba jako jedyny zrobił to w tak dosadny sposób. The Wheelman może i nie zanosi się na jakąś wielką grę, ale prawdopodobnie będzie kolejnym multiplatformowym tytułem, który lepiej prezentować się będzie na 360-tce i w końcu ktoś wyjaśnił nam dlaczego. Najważniejsze jednak, że dla Kaza Hirai trudność w programowaniu konsoli to jej wielka zaleta.
[via D+PAD]