Shadows of the Damned - przepis na japoński sukces?
Czy produkcja Grasshopper Manufacturema szansę wstrząsnąć światowym rynkiem?
08.03.2011 | aktual.: 06.01.2016 13:28
Na to pytanie uzyskamy odpowiedź już 7 czerwca, bo właśnie na ten dzień jest planowana premiera gry, jednak już dzisiaj możemy powiedzieć o niej coś więcej.
O ile o japoński rynek twórcy gry nie muszą się praktycznie martwić (wszak takie tuzy jak Suda 51, Shinji Mikami czy Akira Yamaoka są tam niesamowicie popularne), to wciąż rynek europejski , jak i amerykański stoi pod wielkim znakiem zapytania.
Można zauważyć, że w „Kraju Kwitnącej Wiśni” dziwnych tytułów nadal nie brakuje, dlatego gracze z Europy mogą mieć nie lada wątpliwości. Suda 51 zapytany o to, jak udało mu się przekonać EA do nieco bardziej egzotycznej gry odpowiada:
Sama produkcja wydaje się nabierać gwałtownego tempa i pozostaje nam tylko trzymać kciuki za Shadows of the Damned. Kto wie - być może wkrótce ujrzymy jej spektakularny sukces?
[via joystiq.com]
Paweł Pawlonka