Shadows of the Damned - pierwsze 10 minut
Potwierdzają one to, że Shadows of the Damned nie jest grą z typowym uniwersum. Shadows of the Damned
marcindmjqtx
Nie dla Europejczyka. A przynajmniej nie dla Europejczyka, który nie siedzi w japońskich grach. Dla niego ujrzenie demona z trzema parami oczu będzie naprawdę ciekawym doświadczeniem:
Muszę przyznać, że napis "Występują: Paula" przy wiszącej dziewczynie mnie rozbroił. Ogółem do gry podchodziłem ostrożnie, ale te 10 minut wyglądały całkiem przekonująco. Chociaż nadal mam wątpliwości, czy świat gry będzie dla mnie strawny. Lubuję się jednak w zachodnich produkcjach.
Paweł Płaza