Seriale God of War, Horizon i Gran Turismo. To już pewne

Sony zapowiedziało produkcję seriali bazujących na najpopularniejszych markach. Chodzi o God of War, Horizon i Gran Turismo. Poznaliśmy pierwsze szczegóły na temat planów związanych z serialami.

Sony mocno rozwija swoje marki. Pierwszym krokiem, który był dla wielu szokiem, było udostępnienie tytułów ekskluzywnych na komputerach osobistych. Tego ruchu nie spodziewał się prawie nikt. Pomysł z tworzeniem seriali bazujących na najsłynniejszych markach wydaje się być mniej zaskakujący. A zgodnie z planami Sony powstać mają co najmniej trzy produkcje - God of War, Horizon i Gran Turismo.

Informacjami na temat planów Sony podzielił się Benji-Sales na swoim koncie na Twitterze. Nie ujawniono jeszcze zbyt wielu szczegółów, wiemy jednak, że serial osadzony w świecie znanym z serii Horizon trafi na platformę Netflix, a God of War na Amazon Prime Video. Nie jest jeszcze znany sposób dystrybucji serialowej adaptacji Gran Turismo.

Kultowość Kratosa z God of War i ogromny sukces Horizon Zero Dawn i Horizon Forbidden West w połączeniu z filmowym charakterem wszystkich wspomnianych gier w naturalny sposób pozwalały fanom marzyć o adaptacjach filmowych lub serialowych. Ekranizacja produkcji osadzonych w tak dobrze zbudowanych światach wydaje się być dobrym ruchem, lecz nie ma co zapeszać. Nawet najlepszy materiał źródłowy można zmarnować.

Trudno jednak wyobrazić sobie sukces serii Gran Turismo. Stworzenie serialu na temat wyścigów samochodowych nie jest pewnie najgorszym pomysłem - w produkcji o takiej tematyce łatwo o emocje i dużo akcji. Ale jak wypadnie ona na tle tak silnych marek jak Horizon i God of War? Mam pewne obawy.

Sam pomysł, by wyjść z markami poza świat gier, wydaje się być trafiony. Być może uda się przełamać stereotyp nieudanych produkcji filmowych bazujących na grach. Niedawno wydane Uncharted zdobyło w serwisie imdb.com ocenę na poziomie 6,4, co nie jest wynikiem idealnym. W 2023 roku ma ukazać się serial na podstawie The Last of Us, w którym fani pokładają duże nadzieje. W której z ekranizowanych marek dostrzegacie największy potencjał?

Karol Kołtowski, dziennikarz Polygamii