Sequel filmowego Silent Hill będzie mieć nowego reżysera?

Nie wiem czy podobał się Wam pierwszy Silent Hill, ale wielu ludzi stwierdziło, że był dość dobrą adaptacją gry, co już jest jakimś osiągnięciem. Odpowiadał za nie Christopher Gans, reżyser tego obrazu. Okazuje się jednak, że prawdopodobnie nie będzie on reżyserował drugiej części filmu, o czym na łamach Bloody-Disgusting opowiedziała gwiazda pierwszej części filmu, Rahda Mitchell:

Nie sądzę, by Christopher był przydzielony do tego. Szkoda, bo choć jest trochę wariatem, ma też ogromną pasję do tej gry. Myślę, że powinni go zaangażować, jeśli zrobią to znowu.Ano właśnie, nie wiadomo jeszcze wcale czy sequel na pewno powstanie, choć część pierwsza zarobiła chyba dość pieniędzy. Sama Mitchell mówi też, że chętnie pojawiłaby się w małej roli w drugiej części na przykład jako jedna z pałętających się po Silent Hill zjaw. Dobry pomysł i pewnie Gans by na to poszedł. Szkoda, że są plany by odsunąć człowieka, który czuje grę.