Sega wkurzyła się na fanowski remake Streets of Rage

Pamiętacie, jak ostatnio zachęcaliśmy do ściągnięcia fanowskiego remake'u Streets of Rage? Po wielu latach prac wreszcie udało się go wtedy ukończyć. Niestety, ta historia nie ma szczęśliwego zakończenia.

marcindmjqtx

Remake jest (czy raczej był) nową wersją trzech części Streets of Rage z konsoli Sega Genesis - z dodanymi także nowymi postaciami, ciosami i tak dalej. Prace nad nim toczyły się od ośmiu lat i niecałe dwa tygodnie temu wreszcie odbyła się premiera i każdy mógł tę grę za darmo ściągnąć z sieci. Pisałem wtedy, że wszystko jest legalnie, bo Sega nie ma nic przeciwko temu projektowi.

Okazało się, że niestety jednak ma. Gry nie ściągnięcie już z oryginalnego źródła (a jeśli znajdziecie inne, to nielegalne), bo została na żądanie japońskiej firmy usunięta. Oczywiście wszystko w celu bronienia swojej własności intelektualnej.

Rzecz jasna Sega miała prawo coś takiego zrobić i nie można jej z punktu widzenia prawnego nic zarzucić, ale tak patrząc na to bardziej ludzkim okiem... Osiem lat nad tym fani pracowali. Mnóstwo ludzi im kibicowało. Nie można było wcześniej im dać znać, żeby sobie dali spokój, tylko już w momencie tryumfu brutalnie sprowadzać ich na ziemię? Wstydź się, Sego.

I dawaj nową odsłonę Streets of Rage, skoro przeróbka starej tak bardzo Ci przeszkadza.

[via Dtoid, Dtoid]

Tomasz Kutera

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.