SEGA przyznaje, że zwiastuny Aliens: Colonial Marines wprowadzały w błąd
Lepiej późno, niż wcale? Chyba nie tym razem, bo słabiutka gra swoje już zarobiła.
Advertising Standards Authority - brytyjska organizacja przyglądająca się reklamom od strony etycznej - otrzymała skargę od jednego z niezadowolonych graczy. Dotyczyła dramatycznych różnic pomiędzy grą pokazywaną na prezentacjach, a finalnym produktem. O właśnie tych różnic:
ASA skontaktowało się z wydawcą (konkretniej - z jego europejskim oddziałem), który przyznał, że prezentowane materiały faktycznie różniły się od gry, którą mogliśmy kupić w sklepach. Sega musi teraz odpowiednio oznaczyć dotyczące Aliens: Colonial Marines filmiki w swoich kanałach multimedialnych
Póki co na taki komunikat jeszcze się nie natknąłem. Mam nadzieję, że Sega nie sięgnie po standardową formułkę, mówiącą o tym, że "wideo nie pokazuje finalnego produktu", bo gracze znów będą mieli powód, by obrzucić wydawcę przekleństwami. Wszak firmy umieszczają taką informację, byśmy wybaczyli pochodzące z wczesnej wersji drobne błędy i niedociągnięcia. Nie po to, by zakomunikować, że gra, którą znajdziemy na sklepowej półce będzie wyglądała gorzej.
źródło: Reddit via Destructoid
Maciej Kowalik