Sea of Thieves prezentuje inne i potrzebne podejście do tematu międzysprzętowego grania

Gdy jedni krzyczą o 4K i 60 fpsach, Rare obniża dolną poprzeczkę wymagań i zadziwia opcjami.

Sea of Thieves prezentuje inne i potrzebne podejście do tematu międzysprzętowego grania
Maciej Kowalik

Wydaje się oczywiste, że gdy mówimy o międzysprzętowej rozgrywce, w 2017 roku w grę wchodzą cztery platformy, między którymi miałaby być uskuteczniana. PS4, Xbox One, Switch i PC. Przy czym PC rozumiemy tu przede wszystkim jako sprzęt co najmniej dorównujący mocą nowym iteracjom konsol Sony i Microsoftu.

O starszych i słabszych pecetach developerzy lubią zapominać, ale Rare zamierza zaprosić je do zabawy. Wiedzieliśmy, że Sea of Thieves umożliwi wspólne granie posiadaczom Xboksów One i pecetowcom, ale okazuje się, że potężny komp nie będzie wymagany. Bo czasem najwyższa rozdzielczość i płynność nie są największym priorytetem. Każdy pecetowiec musiał w swoim życiu godzić się na jakieś kompromisy, a możliwość ustawienia sobie jakości jaka nam wystarcza pozwalało skupić się na graniu.

Sea of Thieves - E3 2017 - 4K Gameplay Walkthrough

Oczywiście, że Sea of Thieves obsłuży na odpowiedniej maszynie 4K w płynniutkich 60 fpsach. Ale w przeciwieństwie do wielu nowych gier, Rare zamierza zadbać też o drugi koniec sprzętowego spektrum.

Ted Timmins powiedział PCGamerowi, że granica minimalnych wymagań wciąż jest obniżana.

Dodaje, że dzięki swojemu stylowi graficznemu gra nie traci uroku nawet w niższych rozdzielczościach. Mało tego, gra oficjalnie będzie wspierać rozdzielczość 540p, a Rare doda opcję blokady płynności na 15 fpsach.

No właśnie - dlaczego? Nie będzie optymalnie (eufemizm roku), ale grać się da. Warto pochwalić tak inkluzywne podejście w czasach, gdy liczy się tylko 4K, 60 fps i HDR, a każdy chce nam wcisnąć nowy sprzęt. Laptop, na którym piszę tę notkę wielu nowinek z 2018 roku raczej nie uciągnie, a wcale aż tak stary nie jest. Laptopy kupione do nauki czy pracy rzadko są przez developerów traktowane w kategoriach platformy do grania.

Dlatego fajnie, że Rare stara się zaprosić je do zabawy. Zwłaszcza, że liczba graczy będzie dla sukcesu tej gry ważna i hasło "im więcej, tym lepiej" pasuje jak ulał. Sea of Thieves zbawieniem od nudnych wykładów w 2018 roku? Hej, czemu nie?

Maciej Kowalik

Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościmicrosoftxbox one
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (9)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.