Sea of Thieves nie dostaje samych dziewiątek, ale może pierwszy patch coś na to pomoże?
Cóż, przynajmniej można się uśmiechnąć, czytając o tym, co ma zawierać.
23.03.2018 13:14
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sea of Thieves zdaje się iść na dno. Pierwsze recenzje pozbawiają graczy złudzeń, co do jakości produkcji Rare i Microsoftu. Oczywiście Metascore na poziomie 67 to żadna tragedia, bardziej przeraża to, co możemy przeczytać w samych recezjach. Dwa dni po premierze to naturalnie zbyt mało czasu na bardzo rzetelne ocenienie sieciówki, więc póki co do ocen trzeba podejść z dystansem. Bardziej niepokoi jednak treść podnoszonych w tekstach zarzutów. Nim jednak o nich, z kronikarskiego obowiązku przytoczmy cyferki:
- Elite Gamer 9.3/10
- Cheat Code Central 8.2/10
- Attack of the Fanboy 7/10
- Noobstation 6.8/10
- FANDOM 6/10
- CG Magazine 5.5/10
- Oyungezer Online 5.2/10
Tak poza tym autorzy gry już biorą się do dalszego jej rozwijania. Zapowiedź kolejnego patcha wprawia jednak w konsternację i pozwala zastanawiać się, czy ich celem nie jest posłanie Sea of Thieves na dno oceanu. Pierwszym ficzerem, o jaki wzbogaci się gra, będzie... podatek od umierania. Każdy zgon uszczupli nasze konto o niewielką sumę pieniędzy. Jeżeli to ma być ten popremierowy rozwój, zdecydowanie przydałoby się, by ktoś z twórców wsłuchał się w dobiegający z dna, pradawny głos, brzmiący mniej więcej tak:
Krzysztof Kempski