Ścinki z USA i E3 - ciekawostki, śmiesznostki i zdjęcia
Dowiecie się m.in. jak ominąć skaner na lotnisku, co szokującego jest na plaży w Santa Monica i gdzie kupić Minecrafta na tekturce.
10.06.2013 | aktual.: 15.01.2016 14:53
Nigdy nie byłem dobry w pisaniu dzienników, dlatego wszystko, co nie zmieści się do wideo i relacji trafi do tej specjalnej edycji Ścinek. Znajdziecie tu zarówno ciekawostki growe jak i zupełnie nie.
Wlatując do USA zostajecie na granicy prześwietleni specjalnym "nagim skanerem", który prezentuje na ekranie zarys waszej osoby i wiszące dookoła niej przedmioty, które ma w kieszeniach. Kiedyś pokazywały więcej, ale mieszkańcy USA to oprotestowali. Nadal jednak maszyny budzą kontrowersje. Co ciekawe, można odmówić przechodzenia przez skaner całego ciała i poprosić o tzw. "pat down". Zostaniecie wtedy tylko przeszukani, choć co prawda dużo dokładniej niż zwykle, ale nie wystawicie się na promieniowanie.
-
Mieszkamy tuż obok Union Station. Uwierzycie, że ten niepozorny biały budynek zagrał w "Łowcy Androidów"?
fot. Polygamia.pl
-
Podłączenie się do internetu w USA sprawiło, że YouTube zaczęło wyświetlać reklamy dla Amerykanów. Niestety algorytm dobierający je nie jest za mądry - przed żartobliwym filmikiem Call of Duty Dog pojawiła się reklama... zachęcająca do wstąpienia do armii.
Rekrutacja przez gry wideo
-
W USA salony gier nadal działają i mają się dobrze. Są tam zarówno klasyczne gry jak Ultimate Mortal Kombat 3 czy House of the Dead oraz inne, które zobaczycie w galerii, jak i nowe produkcje przeniesione ze smartfonów:
Salon gier
-
W Los Angeles, tak jak we wzorowanym na nim Los Santos, też można znaleźć Grove Street. Niestety to zwykła nudna uliczka z domkami jednorodzinnymi, jakich w Ameryce są setki tysięcy. Leży daleko do centrum, na obrzeżach metropolii, więc nie wybraliśmy się na nią - ale od czego są Google Maps.
-
W sklepie spożywczym 7-eleven na rogu można kupić karty zdrapki do najróżniejszych gier i sklepów cyfrowych. Jest tu Steam, Nintendo eShop, PSN, Xbox Live, ale też Riot Points do League of Legends czy Minecraft na Xboksa 360 w formie zdrapki. Wygodne dla każdego, kto nie ma karty płatniczej.
Gry są wszędzie
W Gamestopie wybór jest jeszcze większy. Zaś w Polsce widziałem chyba tylko PSN i od niedawna eShop.
-
"Cmentarz" na plaży Santa Monica
Jeśli traficie w niedzielę na plażą w Santa Monica, możecie zdziwić się nieco zobaczywszy tam... cmentarz wojskowy. Lekko szokujący widok i takie było założenie. To nie cmentarz, a instalacja stworzona m.in. przez weteranów mająca przypominać, ile osób zginęło po obu stronach wojny w Iraku.
"Cmentarz" na plaży Santa Monica
-
Jeśli czytaliście lub oglądaliście przygody Forresta Gumpa, to pamiętacie że jego przyjaciel z wojska Benjamin Buford "Bubba" Blue marzył o założeniu sieci restauracji z krewetkami. Niestety zginął na wojnie, ale Forrest spełnił jego ostatnie życzenie i taką sieć stworzył. W USA prawda często przenika się z fikcją i restauracje Bubba Gump Shrimp Co. faktycznie powstały - jedna jest w Santa Monica.
Bubba Gump Shrimp Co.
-
Nasi!
Jeśli już jesteśmy przy restauracjach, to w Santa Monica jest jeszcze taka o bardzo swojskiej nazwie. W menu gołąbki, tatar, paprykarz itp. Niestety czas nas gonił i nie chcąc przegapić ostatniego autobusu powrotnego do Los Angeles, musieliśmy zrezygnować z wizyty.
Swojskie menu
-
W chwili, gdy to piszę, w USA jest pierwsza w nocy z niedzieli na poniedziałek. E3 zaczyna się właściwie lada chwila. Robiąc z autobusu zdjęcia centrum L.A. udało mi się złapać banner reklamujący Dark Souls 2. Nadal wisi, nadal widać 2014 r. :)
Reklama dźwignią handlu
Paweł Kamiński