Ścinki, w których znajduje się recenzja DMC 5 z nietypowej perspektywy, cosplay V oraz lampionik z Zeldy (18‑24.03)
Krótko mówiąc, Asia już pewnie kliknęła, by przyjrzeć się nowej reinkarnacji zreinkarnowanego Kylo Rena. Czy jakoś tak.
24.03.2019 13:30
Zacznijmy dzisiejsze ścinki od tematów zakupowych. Jeżeli tylko macie wolne 45 dolarów (i dodatkowe 100 złotych na przesyłkę), możecie sprowadzić sobie ze Stanów nawiązujący do Zeldy: Breath of the Wild lampionik. I nie tylko do Zeldy, acz to główna nowość w tej kolekcji:
Poza tym jest też Deadpool, Mario, Overwatch czy lampion nawiązujący do studia Ghibli. Ofertę znajdziecie tutaj, a mój faworyt to motyw z Kingdom Hearts:
W temacie cosplayu, warto rzucić dziś okiem na Kalinkę Fox, mieszkającą w Moskwie cosplayerkę, która wcieliła się w Elizabeth z Bioshocka. Tyle że w wersji noir, znanej z DLC Burial at Sea. Zdjęcie prezentujące kreację jest tak perfekcyjne, że przez kilka minut upewniałem się, że nie jest to tylko screen z gry. Ale przecież Infinite wyszło jeszcze przed epoką Unreal Enigne'u 4...
Kalinka występowała też w ostatnim czasie jako znana z Niera: Automaty 2B.
Pozostając jeszcze na chwilę w klimatach cosplayu... ciekawe, na ile aktorzy głosowi odpowiadają zwykle wizualnie bohaterom, w których się wcielają. Carolina Ravassa, pracująca przy grach takich jak GTA V, Max Payne 3, Just Cause 4 czy Overwatch, zaprezentowała się ostatnio w stroju swojej bohaterki. Konkretniej zaś Sombry z tej ostatniej gry:
Poniżej, dla porównania, wersja znana z gry. Całkiem podobna:
I jeszcze odrobina cosplayu, jako że ścinki w tym tygodniu solidnie wsparła linkami Asia. A skoro Asia, skoro parę dni po premierze DMC 5, skoro uważa Kylo... znaczy V za tak wspaniałą postać, no to już wiecie, kogo nie mogło tu dziś zabraknąć... Tym razem dzieło cosplayerów z Australii, przebrania uchwycone aparatem w czasie Mad Festu 2018. V trzyma poziom, ale Nero to już nieszczególnie się moim zdaniem udał:
Zostawiając już na boku temat przebieranek, ale pozostając jeszcze na chwilę przy Devil May Cry 5, podrzucamy link do dość nietypowej recenzji gry. Nazwa kanału "Girlfriend Reviews" sugeruje już, że autorka będzie próbowała odpowiedzieć na pytanie, czy w grę powinna zagrać druga połówka. Warto, bo materiał jest dość nietypowy i znajdzie się w nim miejsce zarówno na wybuchy, jak i wspomnienie o paru przewijających się przez ekran tyłkach. To oczywiście nie pierwsza "Girlfriend Review", a więcej znajdziecie na kanale autorki:
Should Your Boyfriend Play Devil May Cry 5?
Tydzień temu sadziliśmy w Gameboyach kwiatki (a w trawie chowały się Pokemony), dziś natomiast za pokemony się przebieramy... Zachowując przy tym elegancję. Mowa tu bowiem o koszulach, uszytych z materiałów nawiązujących do aż 151 Pokemonów. By zamówić własną, trzeba niestety mieszkać w Japonii i przygotować równowartość około 100 dolarów. Auć. Chyba pozostanę przy klasycznej kratce...
Po czym poznać, że ukazało się już Sekiro? Ano co jakiś czas Asia wpada na Slacka pobluzgać trochę na co wredniejszych bossów. Trzymamy jednak za nią kciuki, by za jakiś czas była takim ekspertem od gry jak Herculean, który skończył w 14 godzin po rząd 5 gier From Software (trylogia Soulsów, Demon Souls i Bloodborne), nie obrywając przy tym ciosami przeciwników. Gracz skończył już dawniej w ten sposób z osobna każdą część Dark Soulsów, ale teraz przeszedł w ten sposób aż 5 gier pod rząd. Wow.
I na koniec odwiedźmy jeszcze ArtStation, by przyjrzeć się dziełom Tano Bonfantiego, artysty z Argentyny. Prace artysty cechuje przede wszystkim mocne nasycenie kolorów, a przy okazji łączenie motywów indiańskich z science fiction. Więcej prac artysty znajdziecie tutaj:
a ja tymczasem wracam zabijać złe roboty i ścinać ludziom głowy
Miłej niedzieliKrzysztof Kempski