Ścinki, w których przyglądamy się promocjom na Fallouta, malujemy paznokcie i... zaglądamy za redakcyjne kulisy (18-24.02)

Ścinki, w których przyglądamy się promocjom na Fallouta, malujemy paznokcie i... zaglądamy za redakcyjne kulisy (18‑24.02)

Ścinki, w których przyglądamy się promocjom na Fallouta, malujemy paznokcie i... zaglądamy za redakcyjne kulisy (18-24.02)
Krzysztof Kempski
24.02.2019 12:00

Dodajmy, że są wyłącznie to kulisy nadające się do publikacji...

Na początek dobra wiadomość - od tego tygodnia ścinki przechodzą drobną ewolucję i, mam nadzieję, będą jeszcze ciekawsze. Na co dzień generalnie komunikujemy się za pomocą Slacka, gdzie generalnie panuje zwykle dość swobodna atmosfera i poza rzeczami dotyczącymi bezpośrednio Poly, rodzą się też ciekawe dyskusje. Od tego tygodnia pomiędzy klasycznymi ścinkami podrzucać będę wam także najciekawsze (i nadające się do opublikowania) fragmenty naszych codziennych konwersacji. Wbrew pozorom zdarzają się też jednak rozmowy mądre...

Nim jednak zajrzymy za redakcyjne kulisy, wspomnijmy o ciekawej promocji, jaką portal x-kom przygotował w związku z Falloutem 76. Grę można było całkiem legalnie dostać przez jakiś czas za 19 złotych, jako gratis do nakładek na pada. W zestawie jest 8 sztuk, więc może zdążycie odinstalować grę przed pogryzieniem wszystkich.

Obraz

Następnie przenieśmy się na chwilę na Artstation, by polecić wam prace Nishio Nanory, artystki z Tokyo specjalizującej się w portretowaniu kobiet (i nie tylko). Więcej u źródła.

Obraz

Na naszym Slacku można szybko poznać różne ciekawostki językowe. Ostatnio na przykład rozmowa zeszła na... piratów. Ale nie tych filmowych. Takiej precyzyjnej definicji nie zaoferuje wam żaden słownik:

Obraz

Przejdźmy do kolejnej porcji figurek do zbierania. Tym razem wspomnijmy o nowej kolekcji prezentującej postaci z Overwatcha. Kolekcję przygotowała firma Hasbro. Za sztukę trzeba zapłacić 20 dolarów, figurki sprzedawane są też w paczkach po dwie sztuki. Pod względem ceny (i widowiskowości) na tle kolekcji wybija się Reinhardt, za którego trzeba dać aż 50 dolarów:

Overwatch Ultimates | Pre-Order Now! | Hasbro

Czas na... malowanie paznokci. Jedna z użytkowniczek Reddita pochwaliła się kreatywnym wzorem własnego pomysłu, nawiązującym do Red Dead Redemption II. Na tematyce za bardzo się nie znam, ale żeby trochę zaszpanować powiem, że ciekawi mnie jaki to lakier. Z tytanem, japoński czy może utwardzany UV?

Obraz

Często robimy ostatnio konkursy i czasami ciężko już wymyślić jakieś oryginalne zadanie czy pytanie, na które moglibyście odpowiedzieć. Czasami przy burzy mózgów nawet naczelny nie może się skupić - zwłaszcza gdy w wyniku wypadku na nartach nie może przez jakiś czas władać swoją silniejszą ręką w momentach, gdy wymaga tego sytuacja. Najlepsze pytania konkursowe po prostu rodzą się w bólach (a Asia i tak wybrała jakieś nudne):

Obraz

A jeżeli czekacie na Death Stranding, mamy dla was kolejny mini przeciek. Otóż okazuje się, że identyczny tatuaż jak jeden z bohaterów gry ma również Norman Reedus z The Walking Dead. Czyżby była to sugestia, że akcja interaktywnego filmu o zombie toczy się już po premierze gry? A może wielki Kojima premierą swojego dzieła wywoła identyczną apokalipsę? Zobaczymy...

Death Stranding - E3 2018 4K Trailer | PS4

W Japonii już od walentynek można pograć w Catherine: Full Body, poszerzoną wersję klasyku od Atlusa. Gracze od razu wysłali do twórców pierwsze sygnały, że chętnie zobaczyliby w grze bohaterki Persony 5. Ponieważ o modach nie ma w tym przypadku mowy, musimy jednak cierpliwie czekać na ruch wydawcy.

Jak już wspomniałem, na Slacku bywa też czasem nieco poważniej. Jak na przykład ostatnio, gdy akurat rozmawialiśmy sobie o korzeniach rodzinnych, a Asia pochwaliła się, że od XVIII wieku jej rodzina związana jest z Warszawą. Sęk w tym, że w historii Polski był to dość bolesny okres...:

Obraz

I na zakończenie Bartek, który pomimo tego, że się takich rzeczy wypiera, posiada na wskroś artystyczną duszę. Duszę wieszcza, można powiedzieć. Odwieczny spór o Aeris sprawił, że nasz naczelny wczuł sie na chwilę w samego Jana Kochanowskiego. A ja wciąż czekam na autorską interpretację fraszki "na matematyka"...:

Obraz

I niech tak zostanie do przyszłego tygodnia. Przycisk print screen naoliwiony, także spodziewajcie się również kolejnej porcji redakcyjnych rozmówek.

Miłej niedzieli

Krzysztof Kempski

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (11)