ŚCINKI: Reedus trzymający rzeczy, złowieszczy szef Nintendo i Play of the Conference (13‑19 czerwca)

Dzisiejszy obrazek pochodzi prosto z targów E3 i przedstawia fragment wielkiej makiety Lego Worlds zbudowanej z prawdziwych klocków. Jeśli chcecie nabrać odpowiedniej perspektywy, spójrzcie na poniższe zdjęcie, by objąć skalę tego dzieła:

Kącik obrazkowy

Nie wiem jak Wam, ale mnie podczas E3 najbardziej podobał się zwiastun Death Stranding, o czym zresztą pisałem tuż po widowiskowej konferencji Sony. Nowy tytuł Kojimy okazał się też źródłem kilku "heheszków". Norman Reedus postanowił np. dać Konami pstryczka w nos, publikując na Coonstagra... tfu, tzn. Instagramie znane w sieci zdjęcie:

Reedus też ulał trochę łez, ale tutaj z pomocą przyszła rozbrajająca dziewczynka:

Inni za to znaleźli uciechę we wciskaniu Reedusowej postaci różnych przedmiotów i ludzi w miejsce niemowlęcia ze zwiastuna:

Mało Wam? Tutaj znajdziecie więcej. Jeśli natomiast zagłębicie się w odmęty internetu, odszukacie pewnie nieskończoność Reedusów trzymających rzeczy. Może zrobicie swojego? Scena ze zwiastuna z pewnością została już "umemowiona".

Cosplaye z Overwatcha pewnie jeszcze długo będą na nas robić wrażenie. Tym razem Genji i jego bronie:

CD Projekt RED nie szczędzi koron na promowanie Gwinta:

Możliwe, że Reggie Fils-Aime, prezes amerykańskiego oddziału Nintendo, myślał tutaj o kłótni z żoną albo niedobrej kanapce, którą zjadł przed 5 minutami, niemniej fakt, że patrzy akurat na Xboksa One S, czyni z poniższego zdjęcia komiczną perełkę. Tak się rodzą złoczyńcy!

Gigantyczna pecetowa obudowa wzorowana na Winstonie z Overwatcha? Ależ czemu nie:

Kącik filmowy

Widowiskowa obudowa jest dziełem Pcjunkie Mods. Winstona podziwiać można była na E3, a jego twórcy opublikowali dokument pokazujący proces twórczy. Niestety, brakuje jeszcze trzeciej części.

Z kolei ekipa Man at Arms w tym tygodniu stworzyła ognisty miecz Voltrona. Momenty, gdy ostrze zajmuje się płomieniami, naprawdę robią wrażenie!

Jeśli lubicie cięższe klimaty w muzyce, to być może do gustu przypadnie Wam utwór inspirowany Layers of Fear:

Jeśli chodzi o muzykę z gier, to ja wciąż jestem pod wrażeniem ścieżki dźwiękowej z ostatniego Dooma. A skoro przy tej demonicznej grze jesteśmy... Ekipa od szczerych zwiastunów wzięła ją na warsztat; tytuł okazuje się jednak tak dobry, że aż trudno go w jakikolwiek sposób sparodiować. A to o czymś świadczy!

A dla Was kto wygrał tegoroczne E3? Bo IGN wyraziło swoje zdanie dosyć stanowczo:

Do-Doom, Do-Doom, Do-Doom...

Patryk Fijałkowski