Ścinki prezentujące ekologiczną i nieekologiczną twarz Fortnite'a, a także ekologię w wydaniu innych (10.09-16.09)

Wielu bohaterów dzisiejszego materiału łączy umiejętność robienia czegoś z niczego - cosplayerów czy (dajmy na to) ludzi tworzących grille z wiedźmińskim motywem...

Witajcie w kolejnych ścinkach. Zawsze sporo tu rzeczy związanych z Japonią, toteż zacznijmy tym razem od motywu... polskiego. A nawet polsko-rosyjskiego, bo inspirowany Wiedźminem grill został zaprojektowany przez rosyjskiego artystę Siergieja Kocagina (zapis nieco spolszczony, bo nie jestem za pan brat z cyrylicą, wybaczcie). Jak na to patrzę, to aż chce się dosypać brykietu..

Sztukę na najwyższym poziomie uprawia też Arnaud Caubel, artysta koncepcyjny z Montpellier. Sama umiejętność tworzenia świetnych artów to jednak jeszcze nie wszystko. No ale i tak spójrzmy, co pan Caubel umie stworzyć w, jak sam pisze na swojej stronie,  3 godziny.

Poza tym jednak artysta umie też tworzyć modele, do czego wykorzystuje karton, plastik, ale też elementy starych zabawek. O wiele bardziej kreatywne, niż składanie modeli z gotowców. Zerknijcie na przykładowe dzieło artysty, następnie warto natomiast przyjrzeć sie portfolio na jego stronie.

Skoro już udało mi się wywołać u siebie (i może części z was) poczucie, że ludzie takie rzeczy wspaniałe robią, a ja to taki słoń w składzie porcelany, przyjrzyjmy się nowym iPhonom... Nie, ponad 7 tysięcy złotych, jakie trzeba wyłożyć na najbardziej wypasioną wersję to nie jest temat na ścinka. Nawet nie to, że wprowadzając trzy nowe modele Apple ostatecznie zrezygnowało z ostatnich modeli wyposażonych w jacka. Rozchodzi się o... tapety. Tak, to już totalny ścinek.

Dobra, przejdźmy wreszcie do tej Japonii. Jeżeli nie macie jeszcze Nintendo Switcha, dziś do sprzedaży trafiła nowa limitowana edycja Nintendo Switcha, poświęcona Pokemonom. Grę firmują znane i lubiane pyszczki należące do Evee i Pikachu. Nic tylko wypatrywać przebicia elektrycznego... Nie wiadomo co z premierą w Polsce, tym niemniej w ostatnim czasie Nintendo przestało być aż tak egzotyczne w naszym kraju. Kto wie...

Fortnite przeciw globalnemu ociepleniu? A jakże, niedawno odbył się stream zorganizowany przez Climate Fortnite Squad. Poza grą w Fortnite (#nikogo), rozgrywce towarzyszyła też debata o zmianach klimatu i destruktywnemu wpływowi człowieka na środowisko. Fajna inicjatywa, wszak w Fortnite'a gra sporo dzieciaków (hyhy), choć od tego roku nie można już posądzać ich o bycie gimbusami. I tak się zacząłem zastanawiać... czy granie w Blackouta oznacza, że jestem eko szkodnikiem?

A skoro już jesteśmy przy Fortnite, warto wspomnieć, że gra pojawiła się na nowej platformie. Monopoly wydało limitowaną edycję, inspirowaną hitem Epic. Ile drzew zarżnięto, by gracze zamiast plastikowych domków hoteli, gracze mogli stawiać sobie na mapie barykady i inne takie.  Ciekawe, czy będzie kiedyś wersja z płaceniem kartą...

Kącik cosplayowy będzie w tym tygodniu nader liczny, choć poświęcony tylko jednej grze. Podczas DragonConu zorganizowano ogromny zjazd przebierańców z Overwatcha. Zdjęcia zrobili im ludzie z Legend of Micah, więcej znajdziecie na ich profilu na facebooku.

W tym tygodniu to by było na tyle, a za tydzień się nie widzimy. Albo i widzimy. Wszystko zależy od tego czy przemawiam w swoim imieniu czy jako osoba prawna, portal Polygamia, prezentując oficjalne stanowisko redakcji. Które jak wiadomo nie istnieje.

Miłej niedzieli

Krzysztof Kempski