ŚCINKI: Nintendo Glock, bielizna Pikachu i Britney Spears z kart Hearthstone'a (11‑17 kwietnia)

Poznajecie budynek reprezentujący dzisiejsze Ścinki? Jeśli tak, to znaczy, że swoje pograliście w Age of Empires II. Więcej prac typu "Lego of Empires" obejrzycie tutaj.

A w tym tygodniu warto tylko wspomnieć...

...o tym, że literki i czytanie jest passé...

... więc w tym tygodniu idziemy w pełny internet - tylko obrazki (także ruchome)!

Kącik obrazkowy

Ach, kiedyś to się takim strzelało w te cholerne kaczki, co? Piękna maszyna. Ale co, jeśli powiem Wam, że to żadna zabawka tylko prawdziwy Glock przygotowany przez Precision Syndicate, LLC z Teksasu?

A skoro jesteśmy już przy sprzętowych modyfikacjach. Adam Grieser wydrukował sobie drewniany pad do Xboksa One. Bo mógł.

Szczypta Dragon Balla od Igora Wolskiego, którego więcej prac obejrzycie na jego stronie:

VR-y VR-ami, ale ten koleś długo przed goglami wiedział, jak się wczuć:

I do ciebie pałeczka:

Tymczasem w świecie Sosa Sosowskiego:

Ktoś inny z kolei tworzy portret Daenerys z... soli. Tak, z soli. So-li. Nie ściemniam:

Oficjalna bielizna Pokemon w Japonii? Prawdę mówiąc dziwię się, że to się dzieje dopiero teraz:

61 frakcji sterowanych przez AI gra ze sobą bez przerwy w Civilization V na ogromnej mapie Ziemi. Co się stało z naszą planetą?

Nie pomylcie się - nie macie do czynienia z renderami, tylko genialnym cosplayem Smugi (Tracer) autorstwa Tashy:

Niesamowite, co? To łapcie jeszcze trochę making ofa, gdzie zobaczycie prawdziwego bohatera tej sesji:

Kącik obrazkowy #2 (ten ruchomy)

Conan O'Brien nie zrobił nowego Clueless Gamera, ale za to podczas swojej wizyty w Korei odwiedził PC Bang, całodobową kafejkę internetową, w której co nieco zagrał i liznął (a raczej ugryzł) tamtejszej kultury:

A Wy po wizycie u dentysty też byście uwierzyli, że rozpoczęła się apokalipsa zombie?

Wiecie, że w Japonii po raz pierwszy od ponad 10 lat powstaje nowa odsłona "Godzilli"? Pojawił się nawet pierwszy zwiastun produkcji i wygląda na to, że... może być ciekawie:

Przenieśmy się na chwilę na Pustkowia - i te z trójki, i czwórki. Po pierwsze - Many A True Nerd przeszedł Fallouta 3 nie tylko bez umierania czy wczytywania gry, ale i bez... leczenia. Tak, przeszedł całą grą na jednym pasku życia. Poniżej zobaczycie finał jego podróży:

A w Falloucie Gorszym, tzn. Czwartym, Falloucie Czwartym, ktoś z pomocą licznych modów (także własnego autorstwa) odtworzył zwiastun "Łotra Jeden":

KUPA śmiechu z tą akcją, w której gracz wybudował nad miastem ogromny ściek, a potem za jego pomocą postanowił zabić każdego biednego mieszkańca:

Witamy w science-fiction:

Zawsze mnie fascynuje, że na świecie są osoby, którym chce się robić cover Britney Spears z powycinanych kwestii kart w Hearthstone:

Rosyjska odpowiedź na filmy o Avengersach czy innych facetach w trykotach jest bezwzględna. I może być naprawdę gruba:

A na koniec świetnie zrealizowana praca dyplomowa studenta ASP w Katowicach. Szacun za pomysł i wykonanie!

Hit me baby one more time,

Patryk Fijałkowski