Ścinki. Majowe urwanie głowy, Mody do Overwatcha i ciuchcia Tomek w Sekiro (29.04-05.05)
Ha, czemu nie wpadłem jeszcze na to, żeby w obrazku otwierającym ŚCINKI dać ŚCIĘTĄ GŁOWĘ.
05.05.2019 13:17
Majówka, majówka i po majówce - gdyby nie to, że właśnie na majówkę Adam obiecał (i słowa dotrzymał) pożyczyć mi swojego Switcha do zrobienia recenzji Hand of Gilgamech i wolne od rozchodniaczków, nawet bym nie zauważył, że już była. No bo co ją zwiastowało? Chyba nie pogoda za oknem i ostatnie dni remontu...
Nie można zatem dziwić się, że ogólna ponura atmosfera ostatniego długiego weekendu udzieliła się również znanym z Minecrafta osadnikom. Twórcy chcieli rozbudować ten element, by nie łazili tylko bez sensu po swoich wioskach - i ruszanie ich doprowadziło do śmiesznych konsekwencji. Włażą nam do łóżka, lewitują im głowy, uprawiają nasze pola.
A skoro już o świetującym 10-lecie Minecrafcie, pewien gracz przeżył w trybie hardkorowym 5 lat, grając jedną postacią. To o tyle ważne, że istnieje tam permanentna śmierć. I można go już wpisać do jakiejś księgi rekordów, bo ostatecznie przez wpadnięcie w ogień nie poradził sobie z grupą potworów i ujrzał napis Game Over. Na czyjeś nieszczęście popatrzeć możecie tutaj.
Pamiętacie jeszcze gościnny występ Tomka w Resident Evil 2, gdzie zastąpił Tyrana? Bajkowa ciuchcia ostatnio jest w modzie... Gdy zajrzycie na Nexusa, znajdziecie tam modyfikację, która podmienia "walkę" z wielkim, lewitującym wężem na pojedynek... z Tomkiem właśnie. Cios trafia tym razem nie w oko, lecz w jedną z osi.
Thomas the Snake Engine - Sekiro
I znów Sekiro... Kto by pomyślał, że do ścinek tę grę wrzuci mi nie kto inny jak pierwszy w redakcji wróg Sekiro - nasz naczelny. Który miał już tak dość rozmów na jej temat, że od teraz Slackowy bot obrzuca brzydkimi słowami każdego, kto wspomni na redakcyjnym kanale o tej grze. A skoro już cisnąć po Sekiro, polecam rzucić okiem na chińską parodię Live Action gry od From Software.
最沙雕的真人版隻狼!The most badass LIVE SEKIRO made in China
Dziś udajemy się z kolei na ArtStation, by zapoznać się z twórczością Evena Mehl Asmudsena - Norweskiego artysty pracującego dotychczas między innymi dla Blizzarda oraz Riot. Jak się okazuje, również Władca Pierścieni nie jest mu obcy. Poniżej stworzony przez niego niziołek, Sam Gamgee - ten drugi z Hobbitów, po którym mój pies akurat nie dostał imienia. Klasycznie więcej u źródła.
By nie przesadzać jednak z poziomem artystycznym, przyda sie i odrobina kloaki. W Tokyo otwarta została właśnie restauracja dashi... czy raczej da shit. Czego to ci Japończycy nie wymyślą... Za to ich uwielbiamy.
Fajny pomysł mieli też twórcy Apex, ale chyba wystraszyli się skutków prawnych wrzucenia do gry finishera nawiązującego do ruchów Jokera. Oczywiście tego klasycznego z filmu Tima Burtona z 1989 roku, odegranego przez Jacka Nicholsona. Albo po prostu jest z tym trochę jak z DLC ukrywanymi w przypadku bijatyk często już na płytach z grą. Zobaczymy...
UNRELEASED Mirage Joker-Finisher found in the Game files
A teraz zapraszam jeszcze na mały przegłąd romansów Overwatcha z różnymi grami. Pod koniec kwietnia, co trochę nam umknęło, Blizzard wprowadził w Overwatchu warsztat, w którym gracze mogą tworzyć własne mapy. Ale nie tylko, bo jest też możliwość grzebania w różnych elementach gry. Już teraz możemy przyjrzeć się pierwszym skutkom...
Na przykład Overwatch Racing, nowej konkurencji dla Mario Kart:
Overwatch RACING! Made in the workshop!
Nie mogło też zabraknąć Portal Guna:
I na koniec prezentujemy jeszvze materiał prezentujący wszystkie dostępne w Mortal Kombat 11 ciosy Fatality. Głowy urywają się w szaleńczym tempie, generalnie są lepsze sposoby na umilenie sobie posiłku...
Mortal Kombat 11: Fatalities
Krzysztof Kempski