ŚCINKI: (30 maja - 4 czerwca) szczerzy X‑Meni, kreskówkowy Skyrim i Bendoverwatch

Dzisiejsze Ścinki zdobi plakat fanowskiej produkcji odtwarzającej Mirror's Edge za pomocą klocków Lego. W końcu Catalyst pojawia się już za kilka dni...

Kącik obrazkowy

To, że Uncharted 4 jest przepiękną grą, wiedzą wszyscy, którzy ją widzieli. Tak się składa, że ma też Photo Mode. Sam podczas rozgrywki potrafiłem niekiedy więcej czasu spędzić na cykaniu zdjęć niż wspinaniu się po skałach. Niektórzy sztukę growej fotografii opanowali do perfekcji:

Jeśli Wam mało i chcecie zobaczyć o wiele więcej zdjęć, nawet lepszych, ale niepozbawionych spoilerów, to zapraszamy na flickra ich autora - Raya Soemarsono.

A wiedzieliście, że w Skyrima da się też grać jak w klockowate, kreskówkowe indie?

Cities: Skylines to potężna zabawka. Tak potężna, że ktoś zrekonstruował za jej pomocą... Seattle. Niestety, limity gry sprawiły, że przedmieścia zostały potraktowane po macoszemu. Lub w ogóle nie zostały potraktowane. Niemniej, robota użytkownika reddita o nicku inthoughtwelive robi wrażenie:

Z serii Cosplay Prawdziwszy Niż Rzeczywistość:

Kącik filmowy

Poznajecie tego upierdliwca? Bo on Was tak. I bardzo chciałby Was znaleźć.

A skoro przy cudzych tworach jesteśmy... Daniel Perdomo stworzył przepiękny stół do Ponga:

Łooooł! Wyobrażacie sobie taką fizykę w Age of Empires II?

Tyryryryryyyryryyy, tyryryryryyyyryryyy... No, nie poznajecie? Toż to piosenka z X-Menów! A szczerze mówiąc...

Nie powinniśmy też owijać w bawełnę w kwestii Bendoverwatch:

Anna Pluta przygotowała swoją wersję doskonałej "Wilczej zamieci" z Wiedźmina 3. Wiecie, tej piosenki, co niejednego wiedźmińskiego twardziela do łez doprowadziła... Autorka coveru zarówno go zaśpiewała, jak i zagrała na harfie, gitarze i instrumentach dętych. Co więcej, zamiast ślepo odtwarzać oryginał, dodała w nim dużo od siebie, czyniąc znaną pieśń zaskakująco świeżą. Szacun!

A wiedzieliście, że Matthew McConaughey chciał zagrać Lando Calrissiana w "Przebudzeniu Mocy"?

Jakaś uczynna dusza zrobiła rozbrajającą kompilację z dziwacznego let's playa Dooma zrobionego jakiś czas temu przez Polygon:

A skoro już o Doomie mowa... Czy wy zdajecie sobie sprawę, jak dobrą ścieżkę dźwiękową ma ta gra? Fani Trenta Reznora i kopulujących kawałków blachy powinni być wpiekłowzięci. Sam słuchając tego w redakcji, muszę się powstrzymywać, żeby nie rozerwać wszystkim klatek piersiowych.

Wsadza się właśnie do więzienia,

Patryk Fijałkowski