Saga Fallout nie istnieje, Interplay tworzy alternatywny wszechświat
Udało mi się dotrzeć do kolejnych dokumentów sądowych złożonych przez Bethesdę w ramach pozwu przeciwko Interplayowi w sprawie praw do serii Fallout i Fallouta Online. Jak się okazuje, Bethesda nawiązuje w nim również do polskiej edycji o nazwie Saga Fallout. A dokładniej próbuje dowodzić, że ukazała się dopiero po wydaniu Fallouta 3.
Jednym z zarzutów Bethesdy jest to, że zgodnie z umową Interplay powinien wysłać do zatwierdzenia i określenia, czy nie opierają się zbytnio na Falloucie 3 wszelkie opakowania czy materiały promocyjne dla nowych wydań oryginalnych gier, czego nie zrobił w przypadku pakietów Fallout Trilogy, Fallout Collection i właśnie Saga Fallout. Interplay twierdzi, że zestawy te ukazywały się już pod tymi nazwami i z podobnymi okładkami już przed podpisaniem umowy z Bethesdą, nie mówiąc już o Falloucie 3. Bethesda odpowiedziała na to następująco:
Interplay twierdzi, że nie mógł pogwałcić tej części umowy, jako że opakowanie różnego rodzaju kolekcji gier poprzedzało jej podpisanie oraz że stosował się do procesu zatwierdzenia. W ramach poparcia swojego twierdzenia, Interplay dołącza fotografie okładek różnego rodzaju kolekcji gier z serii Fallout, które według Interplaya istniały przed wejściem w życie umowy. Nie potwierdzono jednak autentyczności żadnej z nich i nie ma sposobu na weryfikację oryginalnych dat wydania. Oprócz tego Interplay nie dostarczył dowodów, że którekolwiek z przedstawionych przez niego edycji były rzeczywiście sprzedawane przez Interplay przed wejściem umowy w życie. Najlepszy i jedyny dowód na ustalenie daty pierwszego wydania kolekcji Fallout Trilogy to baza danych NPD, według której ukazała się ona w kwietniu 2009, dwa lata po wejściu umowy w życie. A może po prostu wcześniejszych edycji w bazie NPD nie ma dlatego, że w sprzedaży były w Europie, podczas gdy NPD zajmuje się jedynie rynkiem amerykańskim? Zresztą jeśli wyrocznią ma być NPD, to czemu pozywać również o Fallout Collection i Sagę Fallout, które zgodnie z powyższym rozumowaniem w ogóle nie istnieją? W rzeczywistości wszystkie trzy ukazały się oczywiście przed umową z 2007 roku.
Abstrahując jednak od tej kwestii, wygląda na to, że Bethesda wygraną w procesie ma już praktycznie w kieszeni. Z treści przedstawionych przez nią umów między obiema firmami wynika niezbicie, że to Interplay pogwałcił licencję i w żaden sposób nie zebrał wymaganych do kontynuacji prac nad Falloutem Online 30 milionów dolarów. Prawnicy Bethesdy stwierdzili nawet w treści wniosku sądowego, że "Interplay próbuje stworzyć alternatywny wszechświat", w którym nie złamał żadnych umów.