Rzecz o japońskim konserwatyzmie

Trwa Tokyo Game Show, więc naturalnym jest, że panuje istne zatrzęsienie informacji o japońskich produkcjach. W jakich warunkach one powstają? Jeden z czytelników postanowił podzielić się swoimi doświadczeniami.

marcindmjqtx
SKOMENTUJ

Jak pisze j_uk_dev w komentarzach pod notką o nowym demie Vanquish, japońscy twórcy gier, na przykładzie Capcomu, są bardzo konserwatywni:

Kiedyś lubiłem "japońszczyznę", ale ostatnio zauważam, że dosięga mnie syndrom "japońskiego horroru" czyli jak obejrzałem kilka, to tak jakbym widział i resztę. Japońska technologia jeśli chodzi o produkcje gier niestety nie stoi już na takim poziomie jak kiedyś.

Współpracując z japońskimi deweloperami zauważyłem strasznie dużo konserwatyzmu na poziomie zarówno designu jak i kodowania, korzystanie z technik, których już nikt w Europie czy Stanach nie używa oraz przedstawiając zupełnie inne priorytety. Może wydawać nam się, że obecnie w grach przedkłada się fajerwerki wizualne nad gameplay, ale w porównaniu z Japonią, to Europa zupełnie inaczej balansuje te elementy zarówno w produkcji, jak i w oczekiwaniach graczy ( dlatego tak wielu graczy nie bardzo nie tyle radzi sobie z produkcjami z KKW, ale po prostu nie może ich zrozumieć, to absolutnie nie znaczy, że te produkcje są "głupie" czy że ci gracze są ).

Ok, może generalizuję, bo z jeśli chodzi o japońskie firmy, to współpracowałem z Capcom i Square ( Square bardzo dawno temu, jakieś 5-6 lat będzie, więc tam w ogóle dużo mogło się zmienić, jeśli chodzi o model pracy ). No i wszystko to zaobserwowałem właśnie głównie jeśli chodzi o Capcom. To nie jest zła firma, nie zrozumcie mnie źle, ale przedstawia taki model pracy, który dla europejskich deweloperów jest bardzo trudny do nawet zrozumienia ( np. o zgrozo bugi wizualne, w stylu "skrzynia ustawiona za bardzo na lewo od drzwi" są ważniejsze niż to, że w chapterze n-tym po zrobieniu tego czy tamtego jest crash applikacji - gra ma przede wszystkim ładnie wyglądać, co zresztą widać po większości japońskich produkcji ). Również narzucanie współpracującym deweloperom korzystania z konkretnych technik programowania ( w dodatku sporo przestarzałych, tylko że jeśli kod trafi w ich ręce, to łatwiej im przebrąć przez niego, innymi słowy zamiast spróbować nauczyć się nowych rzeczy i eksplorować nowe obszary w technologii, wolą zostać przy tych już sprawdzonych i co najwyżej zmieniać je minimalnie ) jest strasznie frustrujące.

Jednakże, jak pisze, nie wszystko jest stracone:

Obraz

Tak to wygląda z punktu widzenia współpracującego z Japończykami Europejczyka, jednakże sami japońscy twórcy gier coraz głośniej narzekają na gnuśność kolegów i starają się rozruszać towarzystwo. Choćby ustami Hideo Kojimy czy Yoichiego Wady. Sam wspominany przez j_uk_deva Capcom kupił ostatnio studio Blue Castle, czyli kanadyjskich twórców Dead Rising 2.

Konrad Hildebrand

Źródło artykułu:

Wybrane dla Ciebie

Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Rebel Wolves potwierdza. Dawnwalker to ich debiutancka gra
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
Assassin's Creed Red to potężna inwestycja Ubisoftu. Jest przeciek
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
DualSense V2 wycieka. Czyżby mocniejsza bateria?
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Horizon Forbidden West na PC coraz bliżej. Nvidia wkracza do akcji
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Imponująca sprzedaż Cyberpunk 2077: Phantom Liberty. Liczby mówią wszystko
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Xbox Game Pass z mocnymi grami w styczniu. Potężne otwarcie roku
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
Star Wars Outlaws: wycieka termin premiery. Ubisoft dementuje
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
PS5 rozbija bank. Imponujące wyniki sprzedaży
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
The Day Before za niespełna tysiąc złotych. Nie, to nie żart
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
Hakerzy ujawnili plany Insomniac Games. Sześć gier na liście
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
PS5 Pro z własnym DLSS. Nieoficjalne doniesienia o planach Sony
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne
Nie będzie The Last of Us Multiplayer. To już pewne