Rzecz, której się nie spodziewałem - futbol na nowym zwiastunie Wolfenstein: The New Order
Uczciwie przyznam też, że nie spodziewałem się, że ten zwiastun będzie aż tak dobry.
Szczerze mówiąc po zapowiedzi Wolfenstein: The New Order wzruszyłem ramionami, bo seria wydawała się skostniała, a kolejny restart niewiele zmieniłby w moim życiu. Ale nowy zwiastun sprawił, że jestem żywo zainteresowany, co ten tytuł ze sobą przyniesie.
Wolfenstein - Nowhere to Run Począwszy od niespodziewanego futbolowego epizodu, przez dynamiczną rozgrywkę, po design i postaci kojarzące się z Deus Exem - wygląda to co najmniej intrygująco. A wydawcy na sukcesie nowego Wolfensteina zależy, co widać po zmyślnym marketingu, nastawionym na odniesienia do rozpoznawalnych symboli i słynnej kolekcjonerce bez gry.
No i dostęp do bety nowego Dooma - o tym też nie można zapominać. Premiera 20 maja na PC oraz stare i nowe konsole od Sony i Microsoftu.
[Źródło: informacja prasowa]
Marcin Kosman
