Russia 2055 - ruszają zapisy do bety!
Chociaż o samej grze nadal niewiele wiadomo.
Pierwsza wzmianka o grze pojawiła się w październiku - wtedy to w Rozchodniaczku wspomniałam o projekcie studia Invictus Volition. Poza krótkim wideo prawie nic nie było na temat produkcji wiadomo, zaś samo studio istnieje tylko w dwóch miejscach w sieci - na Twitterze oraz Youtube, na których zresztą niewiele się dzieje.
Nie dalej jak wczoraj coś się w sprawie Russia 2055 ruszyło. Oto na Twitterze pojawiła się informacja o becie, do której zapraszane będą osoby, które śledzą profil. Wskoczył też nowy film:
RUSSIA 2055 Announcement Trailer
Przy okazji dowiedzieliśmy się, że pod Invictus Volition ukrywa się... jedna osoba. Gra powstaje na silniku Unreal Engine 4 i oparta będzie o historię najazdu obcych z kosmosu. Miejscem akcji, jak wskazuje tytuł, będzie Rosja. Gatunkowo Russia 2055 określona została jako pierwszoosobowa strzelanka z trybem dla wielu graczy, którzy mogą walczyć w grupie liczącej do 64 osób. Na razie wiadomo, że potyczki będą możliwe w trzech konfiguracjach: mechy kontra mechy, Rosjanie kontra Amerykanie oraz Obcy kontra Rosjanie/Amerykanie.
Beta wystartuje w pierwszej połowie 2019 roku.
Osobom obserwującym profil Invictusa nie umknęło, że grą zainteresował się Hideo Kojima. Otóż, umieścił on informację o Russia 2055 na swoim koncie na Twitterze.
Po tym wydarzeniu pojawiły się teorie, jakoby był to ukryty projekt Kojimy - w ramach jakiegoś oddziału jego firmy wspierającego twórców niezależnych - albo że sam Kojima podszywa się pod Invictusa. Wielu zwróciło też uwagę na pewne podobieństwa w zakresie estetyki między serią Metal Gear a Russia 2055. Prawdą jest, że w niepokojąco ludzki sposób poruszające się dwunogie mechy bardzo przypominają mi metal geary.
Albo po prostu Kojimie spodobała się praca Invictusa.