Rupert Friend zastąpi Paula Walkera w roli nowego filmowego Hitmana
Film nosi nazwę "Agent 47".
Pierwszy "Hitman", w którym w tytułową rolę wcielił się Timothy Olyphant, poza kilkoma fajnymi odniesieniami do gry był filmem bardzo przeciętnym. Mimo tego odniósł sukces finansowy. Druga część nosi nazwę "Agent 47" i wyreżyseruje ją Aleksander Bach. Nie szukajcie go na IMDB - dotąd kręcił tylko reklamówki.
W "Agencie 47" rolę łysego zabójcy przewidzianego dla Paula Walkera, jednak jego tragiczna śmierć pokrzyżowała twórcom plany. Wydawało się, że projekt utknie w miejscu (początek zdjęć przewidziano na luty), ale Fox International uznało, że popularność marki zachęca do tego, by jednak spróbować. Nawet bez Walkera.
Nowym agentem ma być Rupert Friend, znany z roli Quinna w serialu "Homeland". Roli, która miała w sobie coś z Hitmana - Friend gra cyngla CIA, który zazwyczaj radzi sobie z terrorystami w trakcie solowych akcji. Z ogoloną czaszką może faktycznie wyglądać jak Agent 47.
A może macie swoje typy?
[Źródło: Variety]
Marcin Kosman