Rozwiązanie konkursu z okazji dnia dziecka. Zobacz czy wygrałeś

Rozwiązanie konkursu z okazji dnia dziecka. Zobacz czy wygrałeś

Rozwiązanie konkursu z okazji dnia dziecka. Zobacz czy wygrałeś
Paweł Olszewski
10.06.2016 13:32

Zadanie konkursowe było proste. Trzeba było opisać jak zaczynaliście z grami wideo. Z jakim tytułem łyknęliście bakcyla, która gra i dlaczego do dziś kojarzy Wam się z dzieciństwem i beztroskim graniem. Chodziło o historię, która ujmie szacowne jury. Zaczniemy więc od klasyka. Pierwszego zgłoszenia jakie przyszło i pierwszego, pod którym mogłaby się podpisac większość z nas. Bo któż z nas nie zaczynał swojej przygody o czegoś, co dziś miałoby PEGI 18 na pudełku? Ja tak, Mariuszbogucki2 też:

Obraz

Pegaus był u nas jednym z przeżyć pokoleniowych, a sprowadzanie go do “klona NES-a” to zbyt duże uproszczenie

Złote czasy Pegaza. O dziwo, nie tylko dla starych byków/pryków, a konsolka w jej kolejnej generacji jak się okazuje służyła niektórym dłużej niż się wydawało! Zaskoczyło nas zgłoszenie Filipa Woźniaka:

Radosław Tkacz, trzeci nasz wybór, ujął nas nie tylko historią, ale też stylem jej opisu. "Pierwsze lata życia nie pozostawiają wielu wspomnień, nie pamiętam jak nauczyłem się chodzić/mówić/korzystać z toalety nie pamiętam pierwszej smaku pierwszej jajecznicy, pierwszej czekolady ani pierwszego pączka, ale nigdy przenigdy nie zapomnę pierwszego dotknięcia commodore 64." Tak, zdecydowanie lubimy takie historie. Potem jest już tylko lepiej:

Radek nie zmieścił się w ustalonym tysiącu znaków, no ale weź nie daj mu nagrody. Za taki opis! Norlanie Colpo di fulmine!

C64-Longplay - Zorro (720p)

Czytelnik o ksywce Pctv2 poruszył natomiast inną ważną rzecz. Nie, nie miłość do Gothica. To nie jest nic dziwnego. Bardziej chodzi nam o początkową nieporadność i kombinowanie, żeby mimo braku skilla jednak wciąż grać.

Dokładnie to samo ujęło nas w opowieści timax2:

Kupno gry nie mając komputera i motyw ze sterowaniem. Pewnie teraz się śmiejecie, ale przypomnijcie sobie ilu oczywistych dziś rzeczy nie wiedzieliście kiedyś o grach?

Obraz

Avekaja sprawił, że na widok zdania "granie przy nadopiekuńczym bracie w gry 16+ nie wchodziło w grę" coś w na sumarło, ale nadrobił końcówką.

To się nazywa powrót po latach!

Paweł Mikulski zaczynał tak jak podejrzewam wielu z nas. Od pierwszego PlayStation. Jest jednak rzadkim przypadkiem człowieka, u którego miłość do Gran Turismo 2 przerodziła się w coś więcej:

Obraz

Przerodziła się w coś więcej i trwa do dziś. Tak jak rif1977. Jak coś właśnie jecie, to zróbcie sobie przerwę, bo będzie o "wylewie krwi z uszkodzonego naczynia krwionośnego do warstw między-paznokciowych”.

Kamil poleciał sentymentalnie, bo jest i o grającym tacie i o pierwszej miłości związanej z grami.

I na koniec mrburnpl.

Obraz
Obraz

Co tam konsole NES i PlayStation, Gran Turismo i Gothic. Skrzaty: Leśne Przygody! Najbardziej ujęło nas jednak "po tym po jakimś czasie sięgnąłem po drugą część." I koniec. Nie ma innych gier po Skrzatach: Leśnych Przygodach. Nie ma niczego. Co jak co, ale mrburnpl umie budować napięcie! Tak zupełnie poza konkursem, napisz w komentarzu, czy jeszcze w coś kiedyś grałeś, OK? ;)

Zgodnie z obietnicą opublikowaliśmy 10 najciekawszych naszym zdaniem historii. Z ich autorami skontaktujemy się mailowo na adresy, z którego przyszły zgłoszenia.

Jeżeli nie znalazłeś tutaj swojej historii, to jeszcze nic straconego, sprawdź skrzynkę. Do rozdania mamy wraz z Wydawnictwem Techland w sumie 100 gier, więc niewykluczone, że też dostaniesz spóźniony prezent na dzień dziecka.

Czekamy na mailowe odpowiedzi z adresami do wysyłki nagród i dziękujemy za udział w konkursie.

Redakcja

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (4)