Vampire Origins ukaże się za kilka tygodni na App Store. Nie znamy jeszcze ceny, ani dokładnej daty premiery, ale co innego jest ważne. Przyjrzyjmy się grafice - przecież to spokojnie poziom PSP, o DSie już nie ma co wspominać. Rozgrywka może nie wygląda najciekawiej, ale to akurat spowodowane jest brakiem normalnego kontrolera. Apple już jednak udostępniło odpowiednie narzędzia deweloperom, więc gadżety są tylko kwestią czasu. Doskonale.