Nareszcie prawie 8 minut konkretnej zabawy z DJ Hero. I niestety, zachwycony nie jestem. Po pierwsze, ten jakiś bardziej skomplikowany poziom trudności wcale nie wygląda tak skomplikowanie. Po drugie, Benny Bennasiego nie lubię, a remiks Sabotage Beastie Boysów woła o pomstę do nieba. Po trzecie, po co facet grający na kontrolerze ma słuchawki na szyi? Źle pojęty lans, źle. Ale nie skreślam z listy, chcę w końcu sam sprawdzić ten kontroler.