Rozgrywka: Darkest of Days
Swego czasu nawet spodobała mi się idea strzelaniny, która do obowiązkowej sieczki dokładałaby jeszcze mieszanie w historii oraz bronie z różnych epok. Niestety materiały z rozgrywki, które znajdziecie w tym wpisie już chyba ostatecznie przekonały mnie, że za ciekawym pomysłem nie poszła odpowiednia jego realizacja. Gra wygląda jak budżetowa produkcja, w której przeciwnicy poruszają się siłą rozpędu, a nie algorytmów Sztucznej Inteligencji, a nawet pomimo tego potrafi brzydko przyciąć. Premiera planowana jest na 8 września.PS Widzieliście kiedyś brzydszą okładkę gry konsolowej? Aktualizacja: GameCorner informuje, że w grze znajdzie się również polski epizod, w którym wcielimy się w snajpera osłaniającego w 1941 jakąś ważną osobistość. Szkoda, że nie trafiło na lepiej zapowiadającą się produkcję...