Rozchodniaczek: mocny Plus na start 2017 i Mario czający się na Androida
Oprócz tego trochę o edycjach kolekcjonerskich i oczach Oculusa.
29.12.2016 19:00
Zalogowani mogą więcej
Możesz zapisać ten artykuł na później. Znajdziesz go potem na swoim koncie użytkownika
Sony dobrze rozpoczyna rok
W ramach abonamentu PlayStation Plus na PS4 dostajemy m.in. This War of Mine: The Little Ones, które dorównuje pecetowej wersji i Day of the Tentacle Remastered będące wspaniałym odświeżeniem wspaniałej przygodówki point and click. Cieszy też niezależne Titan Souls, które jednak Macia trochę rozczarowało. A tak prezentuje się pełna lista:
- Day of the Tentacle Remastered (PS4, PS Vita)
- This War of Mine: The Little Ones (PS4)
- Titan Souls (PS Vita, PS4)
- The Swindle (PS3, PS4, PS Vita)
- Blazerush (PS3)
- Azkend 2 (PS Vita)
Oculus ma oczy
Firma tworząca gogle wirtualnej rzeczywistości kupiła duński start-up The Eye Tribe zajmujący się tworzeniem oprogramowania do sterowania wzrokiem. Łatwo dodać dwa do dwóch i zorientować się, że Oculus kombinuje pewnie z dodaniem tego typu funkcji do, dajmy na to, następnego modelu Rifta. W kontekście gogli ma to jak najbardziej sens.
Co skrywa kolekcjonerka For Honor?
Wszystkie klasyczne łakocie: figurkę, litografię, dokument przybliżający przeszłość jednej z postaci i eleganckie pudełko, żeby to wszystko zmieścić. Póki co ta edycja dostępna jest tylko na wyłączność GameStopa w cenie 220 dolarów.
Twórcy Kingdom Come: Deliverance przypominają o ostatnim dzwonku
Na co? Ano na to, żeby kupić pudełkowe wydanie gry w wersji kolekcjonerskiej, Deluxe lub limitowanej. Na tę ostatnią, najdroższą, składa się nawet własny miecz. Zamówienia na każdą z nich można jednak składać tylko do 31 grudnia.
Kingdom Come: Deliverance - Get your own sword!
Coraz bliżej Mario, coraz bliżej Mario...
Super Mario Run okazał się naprawdę dobrą grą mobilną, ale póki co tylko iOS-owcy mogą się o tym przekonać. W Google Play pojawiła się już jednak opcja, żeby dostać powiadomienie, gdy tytuł stanie się dostępny. Oznacza to, że użytkownicy Androida nie będą raczej czekać długo na biegnącego hydraulika.
Polał i nie czekając wypił, by rozgrzać się przed zejściem do ruin Enklawy na Dantooine,
Patryk Fijałkowski