Rozchodniaczek: EA kontra Ubisoft, kampanie single player w FPS‑ach i darmowy Star Citizen
A wszystko to okraszone sosem z twitterowych wypowiedzi przedstawicieli polskiej branży (no dobra, jednej wypowiedzi jednego przedstawiciela). Takie cuda tylko u nas!
01.02.2016 | aktual.: 04.02.2016 22:07
Sądowa walka o słowo „Ghost”
Ubisoft złożył do amerykańskiego urzędu patentowego protest przeciwko rejestracji przez Electronic Arts znaku handlowego „Ghost”. EA wystąpiło o nią w marcu zeszłego roku, najprawdopodobniej po to, aby zabezpieczyć nazwę należącego do nich studia Ghost Games. Jeżeli faktycznie chodzi tylko o to, to mało prawdopodobne, by sędzia uznał, że - jak twierdzi Ubisoft - mogło powodować to u klientów pomyłkę z tworzoną przez Ubisoft serią Ghost Recon. Ale i dziwniejsze rzeczy działy się w amerykańskich sądach.
Cliff Bleszinski: "Kampania to 75 proc. budżetu FPS-a"
Martwi was brak kampanii single player w Battlefroncie? Wypowiedź, jakiej udzielił PC Gamerowi Clifford Michael Bleszinski, może rzucać trochę światła na przyczyny decyzji Electronic Arts. Dawny pracownik Epic Games, znany chyba najbardziej z serii Gears of War (chociaż jego najlepsza gra to Jazz Jackrabbit), stwierdził:
A że budżety współczesnych gier są i bez tego absurdalnie wysokie, to rezygnacja z single playera może być coraz powszechniejszym trendem. Niestety.
Real Boxing podbija Chiny
Mobilna gra polskiego studia Vivid Games coraz mocniej atakuje chiński rynek. Jak ogłosił producent, od dziś dostępna jest tam na 12 nowych platformach dystrybucji, w tym u 5 z 10 największych dostawców gier na Androida.
Metal Gear Solid V rynkową porażką?
Napisał na Twitterze Mikołaj Dusiński z polskiego oddziału Electronic Arts. I faktycznie, daje to do myślenia. Większość graczy instynktownie i zapewne słusznie z moralnego punktu widzenia wzięło stronę Kojimy w sporze z Konami, ale kto wie... Może japoński wydawca miał trochę racji?
Elementy skradanki w Final Fantasy XV
A skoro już o MGS-ie mowa... Square Enix udostępniło nagranie nowego fragmentu rozgrywki z Final Fantasy XV. Tym razem oczekiwane jRPG pokazane zostało od zupełnie innej strony. Coś wam ona przypomina?
FINAL FANTASY XV - Niflheim Base Battle Footage
Darmowy Star Citizen
Jeżeli macie ochotę sprawdzić w akcji kosmiczny symulator i zobaczyć, czy słusznie zarobił on przed premierą jakieś 20 miliardów dolarów, to właśnie nadarza się świetna okazja. Developer ogłosił, że do końca tygodnia gra jest dostępna za darmo - wystarczy tylko założyć konto. Przy okazji poinformował również, że od 14 lutego przeznaczona dla pojedynczego gracza część gry - Squadron 42 - dostępna będzie jako niezależna produkcja. Właściciele Star Citizena będą zaś mieli możliwość zakupienia jej jako DLC.
Z Rozchodniaczkiem śmiało dążył tam, gdzie nie dotarł jeszcze żaden człowiek
Dominik Gąska