Rosyjska grupa medialna Rambler pozywa Twitcha
Powód: pirackie transmisje rozgrywek Premier League.
Twitch od dawna służy graczom jako wygodna i darmowa platforma, na której mogą oglądać wyczyny swoich ulubionych twórców oraz transmisje z różnego rodzaju wydarzeń, jak E3 czy niedawne The Game Awards. Właściciele platformy nie zawsze ma jednak pełną kontrolę nad tym, co pokazują jej użytkownicy i często dochodzi do łamania zasad, czy to ustalonych przez sam serwis, czy też ogólnych, na przykład związanych z piractwem. Cóż, to że Twitch nie ma nad tym pełnej kontroli, to nie działa raczej na jego korzyść, zwłaszcza jeśli w grę wchodzi pozew sądowy i odszkodowanie w wysokości 11 miliardów złotych.
Rosyjska grupa medialna Rambler wystosował pozew przeciwko Twitchowi z powodu pirackiego udostępniania rozgrywek Premier League. W Rosji to właśnie ta firma ma wyłączność na transmitowanie tego wydarzenia, a według danych wyliczonych przez jej analityków, około 36 tysięcy użytkowników platformy należącej do Amazona prowadziło pirackie streamy z tego wydarzenia. Zewnętrzni prawnicy zasugerowali by za każdy taki przypadek policzyć 5 milionów rubli, czyli maksymalną kwotę odszkodowania w Rosji z tytułu naruszenia praw wyłączności. Stąd wzięło się około 180 miliardów rubli, czyli jakieś 11 miliardów złotych.
Jednocześnie Twitch udostępnił grupie narzędzia ułatwiające walkę z pirackimi praktykami, co może sugerować, że właściciele serwisu będą się starać, by nie został on zakazany w Rosji, tak jak na przykład Dailymotion w 2018 roku. Dla Amazona byłaby to na pewno duża strata, bo 7% wszystkich użytkownikach Twitcha stanowią właśnie Rosjanie, a jak dodaje Dmitry Navosha, współzałożyciel serwisu Sports.ru, który został poproszony o komentarz w tej sprawie, byłby to pierwszy poważny krok do zablokowania YouTube’a.
Bartek Witoszka