Rosyjscy gracze oburzeni na Company of Heroes 2. Gra została wycofana ze sklepów

Rosyjskim graczom nie spodobało się, w jaki sposób zostali sportretowani ich rodacy.

Rosyjscy gracze oburzeni na Company of Heroes 2. Gra została wycofana ze sklepów
marcindmjqtx

Od premiery rozgrywającej się w realiach drugiej wojny światowej strategii Company of Heroes 2 minęło już półtora miesiąca, a gra zdążyła zyskać pozytywne opinie w mediach na całym świecie. Wystarczy spojrzeć na serwis Metacritic (którego normalnie nie lubimy, ale w tym wypadku jest akurat przydatny) - średnia ocena z 79 zebranych recenzji wynosi 80 punktów na 100. Tymczasem średnia wyliczona na podstawie not od prawie 4000 zwykłych graczy to... 1,5/10.

Rozstrzał spowodowany jest głównie opiniami oburzonych Rosjan (wystarczy spojrzeć na nicki osób, które przyznały grze 0 punktów - już na pierwszej stronie rzuca się w oczy "NovaRUS" czy "Russian_Patriot"). Tak się bowiem składa, że fabuła Company of Heroes 2 opowiada o froncie wschodnim - gracz kieruje Armię Czerwoną, która najpierw broni się przed niemieckim atakiem, a potem rusza na Berlin. Studio Relic Entertainment starało się jak najwierniej odwzorować wojenne realia - stąd w grze można na przykład zaobserwować niesławny Rozkaz Nr 227 w praktyce (zakazywał odwrotu bez pozwolenia pod jakimkolwiek pozorem, z dezerterami rozprawiano się brutalnie) czy najniższych rangą żołnierzy wykorzystywanych w roli mięsa armatniego.

Rosyjscy gracze są oburzeni. W założonej na stronie change.org petycji w sprawie wycofania gry ze sprzedaży w cyfrowym sklepie Steam na terytorium Wspólnoty Niepodległych Państw napisali:

W WNP wierzymy, że IIWŚ została wygrana przez aliantów, którzy reprezentowali sobą najlepsze ludzkie cechy - męstwo, spryt, zdolność do poświęceń i uczciwość. Z kolei twórcy gry to co najlepsze w ZSRR widzą jako coś niepodważalnie złego. To absolutna nieprawda. Petycję podpisało już ponad 17 tysięcy osób - choć oczywiście nie wiadomo czy odniesie ona jakikolwiek sukces. Tymczasem gra już została wycofana ze sprzedaży pudełkowej przez rosyjskiego dystrybutora, firmę 1C-SoftClub. Oficjalny powód - "apele graczy".

Firma Sega, światowy wydawca gry, oświadczyła, że bardzo poważnie traktuje zarzuty rosyjskich graczy. Ciężko jednak powiedzieć, co mogłaby w związku z nimi zrobić - zmienienie linii fabularnej już po premierze gry jest raczej niemożliwe.

To nie pierwszy raz, gdy strategia w realiach drugiej wojny światowej powoduje tego typu kontrowersje. W 2004 roku podobną aferę mogliśmy nawet obserwować w Polsce, gdy w grze Codename Panzers - Faza Pierwsza gracz mógł wcielić się niemieckiego podporucznika zdobywającego Warszawę, a w jednej z piwnic odnajdywał pijanego Polaka. Sprawą zajęło się nawet MSZ, a do bojkotu "anytpolskiej" gry nawoływały niektóre media oraz ówczesny prezydent Warszawy, Lech Kaczyński.

Obraz
Źródło artykułu:Polygamia.pl
wiadomościsegarelic
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)
© Polygamia
·

Pobieranie, zwielokrotnianie, przechowywanie lub jakiekolwiek inne wykorzystywanie treści dostępnych w niniejszym serwisie - bez względu na ich charakter i sposób wyrażenia (w szczególności lecz nie wyłącznie: słowne, słowno-muzyczne, muzyczne, audiowizualne, audialne, tekstowe, graficzne i zawarte w nich dane i informacje, bazy danych i zawarte w nich dane) oraz formę (np. literackie, publicystyczne, naukowe, kartograficzne, programy komputerowe, plastyczne, fotograficzne) wymaga uprzedniej i jednoznacznej zgody Wirtualna Polska Media Spółka Akcyjna z siedzibą w Warszawie, będącej właścicielem niniejszego serwisu, bez względu na sposób ich eksploracji i wykorzystaną metodę (manualną lub zautomatyzowaną technikę, w tym z użyciem programów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji). Powyższe zastrzeżenie nie dotyczy wykorzystywania jedynie w celu ułatwienia ich wyszukiwania przez wyszukiwarki internetowe oraz korzystania w ramach stosunków umownych lub dozwolonego użytku określonego przez właściwe przepisy prawa.Szczegółowa treść dotycząca niniejszego zastrzeżenia znajduje się  tutaj.