Ale dlaczego mam wrażenie, że ręce w górę podnieśli co najwyżej 30-latkowie?
A było to tak. Dawno, dawno temu Killer Instinct pojawiło się na automatach, a w 1995 również na SNES-ie. To była zdecydowanie udana bijatyka, ale w tamtych czasach studiu Rare udawało się niemal wszystko, by wspomnieć tylko Donkey Kong Country, Goldeneye 007 czy Banjo-Kazooie.
Przez kolejnych 18 lat zmieniło się wszystko poza modą na disco polo. Rare zdegradowano do roli wyrobników trzaskających rzęchy na Kinecta. Ale opcja nowej części Killer Instinct co pewien czas wraca. I właśnie znów o sobie przypomina.
Fox TV i Microsoft, który jest właścicielem Rare, podpisali niedawno porozumienie dotyczące wykorzystania nazwy Killer Instinct. Co tu robi telewizja Fox? W zeszłym roku stanęła na drodze przedłużenia praw autorskich do tytułu - tylko dlatego, że w 2005 wypuściła jeden sezon serialu pod tym tą samą nazwą (u nas leciał jako "Instynkt mordercy").
Teraz Foxowi nie przeszkadza już fakt, że Microsoft chce te prawa przedłużyć. Oczywiście nie musi iść za tym absolutnie nic - warto zabezpieczać swoje prawa na każdą ewentualność - ale kto wie, może szykuje się jakiś remake na Xbox Live Arcade? Dajcie tym biedakom z Rare dla odmiany jakąś prawdziwą grę do zmontowania, może jeszcze nie zapomnieli jak to się robi.
Marcin Kosman
