Rosjanie nie złapią już Pokemonów. Niantic reaguje na wojnę w Ukrainie
Deweloper Niantic poinformował, że wycofuje swoje gry z Rosji i Białorusi. Pokémon Go, Pikmin Bloom i Ingress Prime nie będą już dostępne do pobrania, a gracze z tych krajów nie będą mogli uzyskać dostępu do rozgrywki.
Po tym, jak rosyjskie wojska wkroczyły na tereny Ukrainy, świat zaczął odcinać się od Rosji – teraz również ten w rozszerzonej rzeczywistości. Rosjanie nie będą mieli już szansy złapania wszystkich pokemonów, bo producent gry postanowił zabrać wirtualne stworki z ich kraju. Nie zagrają również w Pikmin Bloom i Ingress Prime. Niantic powołał się na poparcie dla Ukrainy podczas inwazji rosyjskiej inwazji.
"Wspólnie ze społecznością globalną mamy nadzieję na pokój i szybkie rozwiązanie problemu przemocy i cierpienia w Ukrainie" – poinformował Niantic na Twitterze. "Gry firmy Niantic nie są już dostępne do pobrania w Rosji i Białorusi, a rozgrywka zostanie tam wkrótce wstrzymana" – dodał deweloper.
Niantic zobowiązało się również do wsparcia działań humanitarnych w Ukrainie. Firma ogłosiła na początku marca, że zgromadziła wewnętrznie 75 tys. dolarów, zbierając datki od pracowników. Firma poinformowała również, że przekazała 200 tys. dolarów "bezpośrednio organizacjom humanitarnym, których celem jest wspieranie ludzi i uchodźców na Ukrainie".