Ronaldo wskakuje na wirtualne boisko i przynosi pierwsze wieści o PES 2013
Widzieliśmy już jak gwiazda Realu schodzi po schodach. Dzisiejszy wpis będzie bardziej treściwy.
24.04.2012 | aktual.: 05.01.2016 16:49
Choć nie do końca oryginalny, bo przecież autorzy każdej gry sportowej co roku zapewniają, że są podekscytowani i wzniosą rozgrywkę na nowy poziom. Jeśli idzie o odwzorowanie animacji Cristiano Ronaldo, nie mamy na co narzekać.
[OFFFICIAL] PES 2013 Debut Trailer HD
Na sprawdzenie reszty zapowiedzi, trzeba będzie poczekać dłużej. W każdym razie w tym roku Konami skupia się na oddaniu graczom jeszcze większej dowolności w kreowaniu akcji. PES 2012 odżył w końcu dzięki sztucznej inteligencji piłkarzy, teraz gracz dostanie narzędzia do sprawniejszego operowania piłką. Oznacza to na przykład możliwość wyłączenia wszystkich asyst przy strzałach tak, by to gracz decydował o dokładnym miejscu, w które poleci piłka i sile strzału.
Nowe opcje pojawią się przy dryblowaniu - wygląda na to, że częściej będziemy zakładać obrońcom "siatki", a do arsenału sztuczek dołączy możliwość puszczenia piłki obok obrońcy i obiegnięcia go. Gra w obronie będzie wymagała wyczucia czasu tak, by trafić z próbą odbioru piłki w odpowiedni moment - podobnie jak w FIFA 12 nie będzie to już działo się automatycznie. Konami dorzuci też kolejną cegiełkę do zróżnicowania piłkarzy pomiędzy sobą. Nie jest to nic nowego, bo gwiazdy futbolu już od kilku edycji spokojnie rozpoznacie po sposobie biegu czy strzałów, ale tym razem indywidualne animacje zyskają też bramkarze. Poprawienie ich zachowania było rzeczą, której gracze domagali się najmocniej, a Konami nie było na te prośby głuche.
Póki co brakuje tu jakiegoś naprawdę odważnego postulatu, który moglibyśmy automatycznie kojarzyć z PES 2013. W sumie nie wiem, czy to dobrze czy źle. Od lat czekałem na rewolucję, która nie nadchodziła, ale zeszłoroczny PES okazał się bardzo grywalny. To dobry fundament, by dorzucać do niego kolejne szlify.
źródło: Konami
Maciej Kowalik