Rok jest nowy, a Kojima wciąż ten sam. Jego nowa gra przełamie granice mediów
W wywiadzie dla Famitsu legendarny twórca obiecuje coś wielkiego.
Świat się zmienia, kolejne lata upływają, rzeczywistość staje się coraz mniej zrozumiała. Dobrze wiedzieć, że w tym wszystkim jest pewna stała, coś, na czym można polegać. A jest to Hideo Kojima.
Prominentny japoński twórca gier, znany przede wszystkim z serii Metal Gear Solid, również autor niecodziennego Death Stranding, w wypowiedzi na magazynu Famitsu zajawił, czego można się spodziewać po jego nowej grze. Spoiler: tego co zwykle. Rewolucji!
To wielki tytuł i coś, co jest dla nas nowym wyzwaniem. Patrząc w przyszłość, gdzie granice rozrywki stają się coraz mniej widoczne, chciałbym, żeby to był rok, w którym zrobimy krok w przód i rzucimy wyzwanie rozmaitym mediom i środkom wyrazu.
Powiedział twórca. Jak to rozumieć? Co to oznacza? Jak to zawsze w przypadku Kojimy - trudno powiedzieć. Można się natomiast spodziewać, że będzie to przynajmniej niecodzienne.
Czy będzie dobre? Tutaj również można mieć wątpliwości. Ale z pewnością znajdą się zwolennicy (tak jak znaleźli się zwolennicy roznoszenia paczek po pustym świecie).
Kojima - nie zmieniaj się.
