Rok 2015, Australia wciąż na potęgę zakazuje sprzedaży gier dla dorosłych
W ciągu czterech miesięcy wrota do australijskich sklepów zatrzaśnięto przed 220 grami. To cztery razy więcej tytułów, niż przez ostatnie dwadzieścia lat.
01.07.2015 | aktual.: 05.01.2016 15:00
"Witamy w normalności i gratulujemy zwycięstwa w wyczerpującej batalii z systemem i biurokracją." - pisałem w styczniu 2013 (ależ ten czas leci), gdy Australia wkroczyła na pozór w erę gier dla dorosłych na sklepowych półkach. Na pozór, bo w ponad dwa lata po premierze Ninja Gaiden 3: Razor's Edge (pierwsza gra z oznaczeniem R18+) ojczyzna Kylie Minogue wciąż nie potrafi sobie z "problemem" poradzić.
Od marca tego roku australijskie ciało przyznającego oznaczenia wiekowe odmówiło klasyfikacji (co oznacza zakaz sprzedaży na terenie kraju) 220 gier. Na liście znalazły się Hotline Miami 2, Drunk Driver czy Hobo Simulator. Dla porównania w latach 1994-2014 wstępu na tamtejszy rynek odmówiono około 50 tytułom. Skąd nagły wzrost? Rząd Australii nie radzi sobie z natłokiem gier wydawanych w cyfrowej dystrybucji.
"Za sprawą internetowej eksplozji (szalenie profesjonalny termin dop.) dostępne są setki tysięcy, jeśli nie miliony gier (szalenie profesjonalna ocena sytuacji - dop.)." - mówi przedstawiciel Prokuratora Generalnego, który to przygotował raport na temat sytuacji. Zajmująca się przyznawaniem oznaczeń organizacja ma natomiast siły przerobowe na rozpatrzenie czterystu wniosków rocznie.
Sytuacja powinna się jednak niebawem unormować. Od dziś (1 lipca) Australia wprowadza pilotażowo na 12 miesięcy program International Age Rating Coalition. To zawiązana właśnie na potrzeby klasyfikacji wiekowej gier z cyfrowej dystrybucji koalicja znacznie usprawniająca proces przyznawania oznaczenia wiekowego.
Kwestionariusz opracowany przez IARC łączy wszystkie kryteria uwzględniane w poszczególnych systemach klasyfikacji. Wydawca, po wypełnieniu tego dokumentu, uzyskuje automatycznie wygenerowany zestaw oznaczeń wieku oraz oceny treści właściwych dla wszystkich systemów i regionów. Oznacza to, że wydawca, wypełniając online jeden dokument, uzyskuje rating ESRB dla USA i Kanady, USK dla Niemiec, PEGI dla pozostałych krajów europejskich oraz oznaczenia typowe dla innych systemów obecnych w koalicji. Kwestionariusz opracowany przez IARC łączy wszystkie kryteria uwzględniane w poszczególnych systemach klasyfikacji. Wydawca, po wypełnieniu tego dokumentu, uzyskuje automatycznie wygenerowany zestaw oznaczeń wieku oraz oceny treści właściwych dla wszystkich systemów i regionów. Oznacza to, że wydawca, wypełniając online jeden dokument, uzyskuje rating ESRB dla USA i Kanady, USK dla Niemiec, PEGI dla pozostałych krajów europejskich oraz oznaczenia typowe dla innych systemów obecnych w koalicji. Czytamy na stronie SPIDOR-u, czyli rodzimego Stowarzyszenia Producentów i Dystrybutorów Oprogramowania Rozrywkowego.
Przed przystąpieniem do programu Australia musiała jednak pozbyć się "zaległości". W ekspresowym tempie kategorie wlepiono 150 tysiącom gier, a wspomniane ponad dwie setki tytułów z Hotline Miami 2 na czele padły ofiarą gonienia terminów.
[Źródło: ABC]
Piotr Bajda