Rogue Company dla każdego. Dosłownie i za darmo
Ktoś powie: ot, kolejny shooter, o który nikt nie prosił. I się nie pomyli. Ale przynajmniej nie jest to kolejny battle royale. Wspominałem już też, że za darmo?
Za "Rogue Company" odpowiada ekipa Hi-Rez Studios, czyli ludzie od "Smite" czy "Paladins". To z kolei oznacza, że grę stworzyły osoby, które doświadczenie w produkcjach free-to-play mają niemałe.
Tytuł zapowiada się na szybką strzelankę, gdzie mierzą się dwie trzyosobowe drużyny. Fabuła? Brak. Jest za to pakiet postaci do wyboru, każda z unikalnymi zdolnościami.
Rogue Company - Now in Open Beta!
Największa siła "Rogue Company" może wynikać z crossplatformowości. Za giwery sięgną jednocześnie właściele pecetów, Playstation 4, Xboxa One czy Nintendo Switcha. A jeżeli zdecydujecie przesiąść się np. z konsoli na peceta – nie ma najmniejszego problemu.
Twórcy obiecują stabilne 60 klatek na sekundę na każdej z nich. Mikropłatności w grze się pojawią, ale dotyczą wyłącznie kosmetyki. Nie ma zatem mowy o pay-to-win.
Nie jest "Rogue Company" przesadnie odkrywcze, ani oryginalne. Ale przynajmniej nie grozi mu 80-procentowa przecena, jak niektórym. A przy odrobinie szczęścia i panującej modzie na gry za 0 zł, może odnieść sukces.