Rogaty rozpruwacz ponownie zarządzi w lochach
W zasadzie to mini-lochach. W nowego Dungeon Keepera zagramy tylko na urządzeniach mobilnych.
Pecetowy klasyk zawita na Androida i system iOS w zimowych miesiącach tego roku w systemie free-2-play. Oznacza to oczywiście, że możemy się spodziewać mikropłatności.
Niestety, po screenach widać, że uleciał gdzieś mroczny duch pierwowzoru. Zgodnie z trendami paleta barw kusi pastelowymi odcieniami, a sam styl graficzny bardziej przywodzi na myśl Evil Genius, niż pierwszego Dungeon Keepera. Na domiar złego Rogaty z prawdziwie mrocznego władcy podziemi przeistoczył się raczej w pocieszną maskotkę. Miejmy przynajmniej nadzieję, że EA zachowa równowagę między elementami tower defence i klasycznego RTS-a.
Dungeon Keeper
Twórcy zapewnili, że w grze nie zabraknie znanych wszystkim miłośnikom serii morderczych pułapek, wyrw w ziemi z których wypełzają podopieczni, ani heoroicznej obrony serca lochu. Opcje sieciowe zapowiadają niezłą zabawę na długie godziny, o ile oczywiście kwestia mikrotransakcji zostania rozwiązana z głową...
[Źródło: Kotaku]
Konrad Zabłocki