Na zdjęciu mistrz świata i reprezentant Williamsa.
Długo czekaliśmy na powrót Kubicy do Formuły 1... i cóż, na razie trzeba go podsumować stwierdzeniem "operacja się udała, pacjent zmarł". Naszemu kierowcy udało się dokonać czegoś co wydawało się niemożliwe, ale jednak patrząc na wyniki, każdy spodziewał się jednak choć odrobinę więcej. Ale nie prowadzimy strony o Formule 1 tylko o grach, przejdźmy więc do tematu F1 2019 od Codemasters.
W ostatnich latach nie było w zasadzie powodu, by zmieniać w Polsce okładkę gry, ale powrót Roberta do ścigania został dostrzeżony przez Codemasters. W tym roku produkowana przez nich oficjalna gra królowej sportów motorowych doczeka się u nas spersonalizowanej okładki. Obok Lewisa Hamiltona wystąpi na niej Robert Kubica. Przynajmniej u nas Codemasters nie będzie miało problemu, jak zachęcić fanów dyscypliny do zakupu kolejnej gry.
Bo jak na fakt, że premiera tytułu już 28 czerwca (szybciej niż zazwyczaj) wciąż wiemy o grze stosunkowo niewiele poza tym, że to "najambitniejsza gra w historii marki" i że doczekamy się klasycznych wyzwań z 1990 roku, gdzie wcielimy się w Alaina Prosta czy Ayrtona Sennę (tu nawet narzekający na gry sportowe Bartek ociera łezkę). Bądźmy jednak dobrej myśli i żyjmy nadzieją, że F1 2019 będzie lepszą grą jak pojazd Williamsa bolidem.
Krzysztof Kempski
