Rise of Nightmares nie jest sukcesem? No, to naprawdę zaskoczenie...

Rise of Nightmares nie jest sukcesem? No, to naprawdę zaskoczenie...

Rise of Nightmares nie jest sukcesem? No, to naprawdę zaskoczenie...
marcindmjqtx
31.10.2011 16:47, aktualizacja: 06.01.2016 11:51

Odczuwam dziwną satysfakcję, biorąc pod uwagę, jak totalnie beznadziejna była to gra...

Gra sprzedała się tylko w 200 tysiącach egzemplarzy. Na całym świecie. To wynik absolutnie mikry. Sakatsuku 7 Euro Plus, gra głośna, ale tylko w Japonii i tylko w Japonii wydana, osiągnęła identyczny wynik.

Zresztą, z tą sprzedażą to w ogóle marnie Sedze idzie. Wydany na 4 platformy Captain America: Super Soldier dobił jedynie do 450 tysięcy egzemplarzy. Ogółem zaś obroty tej dywizji firmy, która zajmuje się grami na konsole (bo wiecie, oni jeszcze inwestują w pachinko i inne specyficzne tylko dla Japonii rzeczy) wyniosły w pierwszej połowie obecnego roku fiskalnego około 429 milionów dolarów. To o prawie 14 procent (czyli sporo) mniej niż w analogicznym okresie roku poprzedniego.

Wracając do Rise of Nightmars: dziwna satysfakcja dziwną satysfakcją, ale to też może być pewnego rodzaju znak. Tzw. "poważne gry" na Kinecta się nie sprawdzają. Wiem, RoN było beznadziejne, ale, z drugiej strony, inwestorom to nie robi wrażenia. Oni mają przykład, że nie opłaca się inwestować w takie produkcje przeznaczone na kontroler ruchowy Microsoftu.

[via Joystiq]

Tomasz Kutera

Źródło artykułu:Polygamia.pl
Oceń jakość naszego artykułuTwoja opinia pozwala nam tworzyć lepsze treści.
Wybrane dla Ciebie
Komentarze (0)