Rise of Incarnates kończy swój żywot zaledwie cztery miesiące po premierze
Każdy chciałby mieć swoją grę free-to-play znoszącą złote jaja. Nie każdy potrafi.
marcindmjqtx
14.10.2015 | aktual.: 05.01.2016 14:52
A tak rychłe zwinięcie interesu pokazuje też drugą stronę gier f2p. Same w sobie są darmowe, ale jeśli z jakichś powodów włożycie w nie kasę, to ta przepadnie, gdy wydawca uśmierci projekt.
Tak dzieje się właśnie z bijatyką od Bandai Namco, która zadebiutowała na rynku zaledwie 1 lipca.
Od dzisiaj sprzedaż wewnętrznej waluty zostaje zawieszona. Serwery podziałają jeszcze do 15 grudnia. To będzie ostatni dzień działania gry. Od dziś wszystkie dostępne w grze postacie stają się darmowe, a płatne bonusy można kupować taniej. Ale nie róbcie tego, bo... po co?
[źródło: Steam]
Maciej Kowalik