Rewolucja rozpocznie się, gdy dwie dychy spotkają dwunastkę
Robale nie mogą się już doczekać dnia, w którym Worms Revolution trafi do cyfrowych sklepów.
11.09.2012 | aktual.: 08.01.2016 13:32
O tym, że celują w październik wiedzieliśmy już od dłuższego czasu, ale teraz wiemy, że chodziło im o dziesiąty dzień tego miesiąca (wersje PC, 360 i PS3). O ile na początku wieść, że do ekipy wrócił twórca oryginału - Andy Davidson - napełniła mnie optymizmem, tak później entuzjazm stopniowo ulatywał.
Czy wprowadzenie różniących się umiejętnościami klas postaci naprawdę będzie ważne?
Czy nowy silnik, umożliwiający bardziej skomplikowane zabawy cieczami, odświeży zabawę?
Te dwa pytania wciąż chodzą mi po głowie i bardzo chciałbym, żeby odpowiedź na nie była pozytywna. Bo Wormsy to kawał mojego życia. Kolejne wersje towarzyszyły zmianom szkół i sal od informatyki... Tylko, że te 17 lat na karku gry mocno jej ostatnio ciążyło. Jeśli ta rewolucja nie wypali, to chyba pozostanie pogodzić się z myślą, że czas robali minął.
źródło: Facebook
Maciej Kowalik