Respawn zapowiada mobilną karciankę dla fanów Titanfalla
Ktoś w pracującym nad Titanfallem 2 studiu najwyraźniej zauważył, że wirtualne karcianki to ostatni krzyk mody! Podobnie jak gry mobilne! To nie może się nie udać.
12.09.2016 19:14
Tworzenie mobilnych „aplikacji towarzyszących” to w Electronic Arts tradycja długa i niemal już święta. Inna sprawa, że grać się w to na ogół nie da, nawet jeżeli obiecywane są jakieś dodatkowe profity w grze, na której bazuje komórkowy twór (Battlefroncie, patrzę na ciebie).
No ale w końcu musi się udać, prawda? Być może stanie się to przy okazji gry Tifanfall: Frontline, która obiecuje strategiczną karcianą rozgrywkę online. Do zwycięstwa konieczne będzie zarówno przygotowanie zawczasu działającej talii jak i podejmowanie słusznych decyzji w toku gry.
Ta toczyć ma się w czasie rzeczywistym - zapewne w tym sensie, że synchronicznie pomiędzy osobami grającymi w tym samym czasie, bo tury to tam chyba będą tak czy inaczej. Ale nie będziemy grali z jakimś zapisanym „duchem” innego gracza, co w produkcjach mobilnych jest chyba trochę zbyt częste.
Zarówno same karty jak i mechanizmy rozgrywki nawiązywać mają, rzecz jasna, do konsolowego i pecetowego Titanfalla 2. W dostępnym graczowi arsenale znajdować się mają „setki pilotów, tytanów i karty zdolności specjalnych”.
Samo Respawn Studios ma rzecz jasna z grą wspólnego tylko tyle, że zakontraktowało jej wykonanie. Za samą produkcję odpowiadają zaś specjalizujące się w tytułach mobilnych firmy Nexon i Particle City.
Przedstawiciel tej drugiej zapewnia jednak, że gra powstawała w bliskiej współpracy z twórcami „dużego” Titanfalla. Dzięki temu karcianka bardzo skrupulatnie oddawać ma klimat gry. Pojawią się więc m.in. zrzuty tytanów, a nawet parkour, jakkolwiek działać on może w karciance.
Nieznana jest jeszcze data premiery Titanfall: Frontline. Na razie zarejestrować można się na jej oficjalnej stronie, za co twórcy obiecują bonusy w grze. Wiadomo za to, że ukaże się ona zarówno na iOS-a jak i na Androida.
Dominik Gąska