Resident Evil 7 odchodzi od bohatera-maczo. Ma być zwyczajnie i przez to jeszcze straszniej
Twórcy siódmej części Resident Evil wypowiedzieli się na temat postaci głównego bohatera gry. Ma być ona zupełnie inna niż dotąd w tej serii.
27.06.2016 19:08
Z obozu Capcomu napływają coraz to bardziej optymistyczne sygnały na temat siódmego Resident Evil. Najpierw świetne demo, dostępne na Playstation 4 dla abonentów PS Plus, a teraz jeszcze napawające wiarą w grę wypowiedzi jej twórców.
W wywiadzie zamieszczonym na stronie Capcom Unity producent (Masachika Kawata) i główny projektant gry (Kōshi Nakanish) sprecyzowali cele, jakie postawili sobie odnośnie do postaci jej głównego bohatera. Jak wyjaśniają, ma ona znacząco odbiegać od tego, do czego przyzwyczaiły nas poprzednie odsłony serii.
Stwierdził Kawata. Dodał również, że w centrum wydarzeń Resident Evil 7 znajdzie się ktoś zupełnie nowy, a nie jedna ze znanych już fanom cyklu postaci. Jednocześnie ma to być ktoś znacznie bliższy graczowi - a przynajmniej typowemu graczowi.
Resident Evil 7 biohazard - E3 2016 TAPE-1 "Desolation" Trailer | PS4
Żeby lepiej trafić z grozą do gracza, postanowiliśmy wprowadzić perspektywę pierwszej osoby tak, by czuł on się w centrum wydarzeń. Nie może więc obserwować ich z perspektywy maczo, bohatera, którym sam nie jest. A może i jest maczo, nie wiem [śmiech]. Ale wcieli się w bezbronną, zwyczajną osobę.
Co ciekawe, w swoich wypowiedziach twórcy unikają nawet sprecyzowania płci głównego bohatera, jest więc możliwe, że będzie to zarówno kobieta jak i mężczyzna. Podkreślają, że nie chcą na razie mówić więcej na ten temat, poza tym, że będzie to całkowicie zwyczajna osoba.
Kawata i Nakanishi dodają jednak, że chociaż będzie to zupełnie nowa postać, to nie znaczy to, że gra będzie rebootem. Ma to być pełnoprawna kontynuacja dziejąca się w tym samym uniwersum co wszystkie poprzednie odsłony.
Uspokaja fanów serii Nakanishi.
Dominik Gąska