Niespodzianki nie ma, ostatni i zarazem pierwszy wpis o Rendition: Guantanamo (znajdziecie tam dokładny opis gry i trailer) podsumowałem zdaniem, że zapewne nigdy nie ujrzy ona światła dziennego. Zarrar Chishti, szef szkockiego T-Enterpise wysłał Kotaku oświadczenie, w którym czytamy, że gra nie zostanie ukończona ze względu na strasznie negatywne reakcje z jakimi się spotkała. Jednocześnie wyjaśnia on, że gra nie miała być propagandą terroryzmu, główny bohater to nie Moazzam Begg, a oni sami nie mają nic wspólnego z Al-Kaidą. Zaskoczenia jednak nie ma i naprawdę dziwię się, jeśli producenci liczyli, że uda im się to wydać. Prędzej stawiałbym na to, że mieli zamiar zrobić wokół siebie trochę szumu. To się zresztą udało znakomicie, co możecie zobaczyć na powyższym filmiku z FOX NEWS. Krzykliwy i histeryczny ton tej stacji mi co prawda nie pasuje, ale swoje racje w tym materiale też przedstawili i tak naprawdę nie wiem, kto w tym sporze mówi prawdę. Ta pewnie zresztą leży pośrodku.
