Nie tak dawno odkurzony System Shock w postaci System Shock: Enhanced Edition pojawił się na GOG-u, a już pojawiają się kolejne, znacznie ambitniejsze plany. Studio Night Dive, które ostatnio zajmowało się głównie odświeżaniem znanych i lubianych gier, by działały dobrze na współczesnym sprzęcie, idzie o krok dalej. Growi konserwatorzy zdobyli pełne prawa do marki System Shock i postanowili stworzyć pełny remake pierwszej części. Tak, dobrze słyszycie.
Stephen Kick, dyrektor Night Dive, zdradził, że współpracują z Robertem Watersem, artystą konceptualnym oryginalnej gry wydanej w 1994 roku. - To naprawdę ekscytujące - tłumaczy Kick - widzieć postęp w jego umiejętnościach w porównaniu do tych z lat 90. i to, jak potrafi zreinterpretować swoje pomysły.
Częścią planu związanego z remakiem System Shocka jest także stworzenie konsolowego portu. Studio wierzy, że w tworzeniu konsolowych adaptacji pecetowych gier leży duży potencjał. Niewykluczone jest także powstanie System Shocka 3, lecz Larry Kuperman, dyrektor rozwoju biznesowego w Night Dive, podkreśla, że to dalekosiężne plany i studio póki co nie posiada odpowiednich środków. Nie jest to też do końca ich działka.
Tak czy inaczej nikt chyba nie pogardzi odświeżonym do dzisiejszych standardów System Shockiem, co? W końcu ileż można grać w BioShocka. Czekamy z niecierpliwością na kolejne informacje.
[źródło: Fast Company]
Patryk Fijałkowski
